czwartek, 22 listopada 2012

coś dla dzieci i nie tylko! czekoladowe babeczki z marcepanem.

czekoladowe_babeczki_z_marcepanem_01
poproszono mnie, abym upiekła coś dla dzieci. musiałam trochę zmienić moje przyzwyczajenia i upiec coś o wiele bardziej słodkiego, niż normalnie przygotowuję. i pierwszy raz użyłam do wypieków mlecznej czekolady*! wyszły słodziutkie babunie, które zasmakowały nie tylko dzieciakom!  a jakie czeeeeeeekoladowe…   marcepan – niespodzianka robił też furorę! cieszyłam się jak świnka, kiedy słyszałam „oooo… jakie to dobre!”.

*ale tylko do kremu! 😉 oszukałam trochę, niech się przyzwyczajają! Czytaj dalej

piątek, 9 listopada 2012

apple crumble, czyli jabłka pod kruszonką. z wiśniami i innymi smakołykami!

apple_crumble_01

wiedzieliście, że pomysł na „crumble” powstal w anglii podczas drugiej wojny światowej, kiedy to brakowało mąki, cukru i masła? ponieważ niemożliwością było piec ciasta, pies czy tarty, mądre i zaradne panie domu zaczęły piec „ciasta” bez spodu i pokrywały po prostu owoce kruszonką! cały czas powtarzam, że najlepsze przepisy powstają przez przypadek… :)))  do tego, kiedy robie crumble zawsze mam wrażenie, że robię dietetyczne ciasto i mogę zjeść go pięć razy więcej!! 🙂 Czytaj dalej

środa, 7 listopada 2012

owocowe torciki na cieście francuskim

torciki_owocowe_01

po takich emocjach musiałam zrobić coś słodkiego. to jedyne, co mnie uspakaja, jak się zdenerwuję, hahahaha…. w momencie, kiedy staję w moje kuchni i zaczynam gotować albo piec, schodzi mi ciśnienie, a jak zaczynam jeść, to świat jest znowu przyjazny i kolorowy.
jak zwykle musiał to być przepis szybki i prosty, a ponieważ ciasto francuskie miałam pod ręką, poszło piorunem! a jak smakuuuuuuuuje!! 😀 Czytaj dalej

środa, 17 października 2012

maracuja pie czyli urodzinowa tarta na poprawienie humoru

maracuja_tarte_01

dzisiaj moje urodziny. nie lubię tego dnia. a tego roku szczególnie. leje, jest zimno ponuro i buro, a więc na złość upiekłam ciasto. jadłam kiedyś podobne na florydzie i kojarzy mi sie zawsze z latem i piękna pogodą. wymieniłam sok z limonek na maracuje, tak mi chyba nawet bardziej smakuje…

musze stwierdzić, że masy wyszło mi strasznie dużo, więc dorobiłam jeszcze 6 małych tartletek. nie wiem, czy moja foremka do tarty jest za mała, ale następnym razem zrobię po prostu w tortownicy! jeżeli macie jednak ochotę na pieczenie w formie do tarty, zróbcie może masę z 4 żółtek (proporcje podam na dole)…

tak czy siak, humor mi się trochę poprawił. za oknem co prawda dalej horror, ale ja wcinam pyszne ciacho ze świeżymi owocami i bitą śmietaną (jak szaleć, to szalec!!!). siedzę co prawda pod kocem i marzę o następnym pięknym lecie, ale jego smak mam już w ustach… Czytaj dalej

sobota, 13 października 2012

krótka historia o grzybobraniu i placku śliwkowym

placek_sliwkowy_01

był krótki film, a teraz będzie krótka historia! 🙂

pojechałam na grzyby. z tatą, psem i dwoma koszami. jechaliśmy ponad godzinę, ponieważ przed kościółkiem, na rondzie miałam skręcić w prawo. hmmm… okazało się, że były trzy kościółki i trzy ronda, no i oczywiście dopiero ten trzeci kościółek i trzecie rondo okazało się tym właściwym 🙂

mimo trudności znaleźliśmy las, w którym mieliśmy kosić kopy prawdziwków i opieńków. łaziliśmy i szukaliśmy i w końcu znaleźliśmy! poniżej nasze zbiory. dobrze, że zabraliśmy ze sobą dwa kosze! 😉 Czytaj dalej

sobota, 15 września 2012

czarnoleskie babeczki

czarnoleskie_babeczki_01
przyznam się: nie chciało mi się robić tortu. miałam jednak ochotę na taki pyszny, schwarzwaldzki, z wiśniami… i wpadło mi do głowy, że można przecież zrobić jego miniaturki! no, może nie takie idealne, jak oryginał, ale zawsze coś na ząb 🙂 poniżej super prosty i szybki przepis dla wszystkich leniuchów…

a jutro obiecuję wam nareszcie coś słonego! 🙂 Czytaj dalej

poniedziałek, 10 września 2012

petits fours. z solonymi migdałami & karmelem

petits_fours_01

ponieważ kocham lekko słony karmel, ale nie jestem w stanie nigdy go dużo zjeść, wpadłam na pomysł zrobienia maluteńkich torcików… są idealne do niedzielnej, popołudniowej kawy, lub szklanki dobrej, aromatycznej herbaty… zresztą niekoniecznie tylko niedzielnej! :))))

moja kreacja jest co prawda ze słonymi migdałami i fleur de sel, ale można użyć każdych innych orzechów. naturalnie nie musicie dodawać do ciasteczek soli! chociaż muszę przyznać, że to właśnie dzięki niej stają się czymś wyjątkowym… Czytaj dalej

czwartek, 6 września 2012

gruszki z marcepanem w ciescie francuskim

gruszki_w_ciescie_francuskim_01

mniam. mniam. mniam… długo nic nie pisałam i zastanawiałam sie, co najpierw zrobić. słodkie, czy słone? padło na słodkie! a to dlatego, że natknęłam się na prześliczne, słodziutkie i pachnące gruszki i nie mogłam sie oprzeć…

do tego danie proste i szybkie, a takie kochamy wszyscy najbardziej, prawda? Czytaj dalej

sobota, 9 czerwca 2012

czekoladowa tarta z kremem mascarpone i świeżymi truskawkami, czyli truskawkowych wariacji ciąg dalszy…

tarta_czekoladowa_z_truskawkami_02

dzisiaj tylko króciutko, wszystkich pochłaniają mistrzostwa, więc nie chcę przeszkadzać. ale może ta szybka do wykonania tarta – bądź co bądź biało-czerwona – ucieszy oko (i podniebienie) kibica?

mocno czekoladowy, zwarty spód, kontrastowy lekki krem z pomarańczowym aromatem grand marnier ukoronowany słodkimi,  pachnącymi truskawkami. dla mnie obłęd. a dla was? 🙂

jadę teraz na tydzień do polski (hurra!!) i nie wiem, jak będzie wyglądał mój dostęp do internetu, więc bedziecie mieli małą przerwę. gotujcie, pieczcie i bawcie się dobrze! Czytaj dalej