Archiwa tagu: owoce

czwartek, 27 marca 2014

lody truskawkowe z czekoladą i czarnym pieprzem. ekspresowe i dietetyczne!

lody_truskawkowe_01

dzisiaj przepis na lody truskawkowe. ekspresowe, takie lubię najbardziej! a do tego dietetyczne, więc idealnie pasują do wiosennej diety! 😀 dodatek czarnego pieprzu i czekolady jest może dla niektórych zaskakujący, ale uwierzcie: lody smakują po prostu bombowo! 😀

genialne jest również to, że owoce możecie wymieniać na swoje ulubione (jagody, maliny, jeżyny, porzeczki, wiśnie… itd, itp), muszą być tylko zamrożone! pozostałe dodatki zostawiam również waszej fantazji… 🙂

w przeciągu paru minut możecie wyczarować coś pysznego, zaskakującego i przede wszystkim zdrowego!

Czytaj dalej

środa, 28 sierpnia 2013

figi faszerowane kozim serkiem. z miodem i orzechami włoskimi.

figi_faszerowane_01

dzisiaj figi! ale nie z makiem (a tym bardziej nie z pasternakiem!) :D, tylko faszerowane kozim serkiem. i nie na słono, ale na słodko! z miodem z pasieki moich rodziców (najlepszy na świecie!!!!) i z orzechami. mniam! i błagam, nie krzywcie się, figi podane w ten sposób są po prostu przepyszne! 😀  często spotykam się z dziwną reakcją, kiedy mówię, że podaję kozi ser na słodko, ale już moimi truflami potrafiłam przekonać niejedną wątpiącą duszę! 😀

to naprawdę prosty i szybki, a do tego niecodzienny deser, którym możecie zaskoczyć niejednego gościa!

trzymajcie się ciepło, kochani! 🙂 Czytaj dalej

sobota, 17 sierpnia 2013

deser z moreli z rozmarynem i kremem pomarańczowym

deser_z_moreli_01

lecę zaraz do warszawy, jutro będę gotowała z mariuszem pudzianowskim (wspaniały duet, nie uważacie??). 😀 mimo, że jestem trochę w stresie, nie mogłam jednak zostawić zarówno mojego ulego, jak i was bez małej niespodzianki! 😀 zrobiłam pyszny deser z moreli z rozmarynem, leciutkim kremem pomarańczowym z mascarpone, z malinami i kruchymi ciasteczkami. deser można jeść na ciepło, ale trzyma się też dobrze w lodówce i można go również serwować na zimno, więc mój kochany będzie mógł jeszcze dzisiaj wieczorem i jutro się nim rozkoszować! 😀 Czytaj dalej

czwartek, 15 sierpnia 2013

carpaccio z buraków z malinami i kozim serkiem

salatka_z_burakow_03

w lecie nie mam ochoty na „ciężkie” potrawy. to czas sałat i pysznych owoców. dzisiaj kolej na carpaccio z buraków pieczonych w soli, z dodatkiem owoców, zielonej sałaty, koziego serka i orzechów włoskich. jak zwykle, to tylko moja propozycja. możecie buraki upiec zawinięte w folię aluminiową, a zamiast koziego serka dodać fety. 😀 my w każdym razie mamy dzisiaj wspaniały, lekki lunch. oczywiście z chrupiącą bagietką i lampką wina! chociaż dobrze schłodzone piwo też idealnie będzie pasowało. może nawet z kroplą soku z malin?? 😀 lecę jeść!! 😀 Czytaj dalej

niedziela, 11 sierpnia 2013

pavlova z jagodami

pavlova_z_jagodami_01

lasy zasypane jagodami i borówkami!! lubie jagody. nawet bardzo. nie mogę powiedzieć, że uwielbiam, bo chyba zraziłam się trochę do nich jako dziecko. 😀 musieliśmy co roku siedzieć w lesie i je zbierać, a babcia i mama przerabiały je na wszystko, co możliwe. jako dziecko uwielbiałam je z pierogami, a wy?? Czytaj dalej

niedziela, 21 lipca 2013

ciasto z agrestem. najprostsze!

ciasto_agrestowe_01

przepis na ciasto, który wam dzisiaj zdradzę jest w mojej rodzinie od lat. to najprostsze i najszybsze ciasto świata. można je serwować z każdymi owocami, lub po prostu ze startą skórką pomarańczową lub cytrynową. zawsze wychodzi i wspaniale smakuje. a że tak szybko się je robi zostało nazwane przez nas „jadą goście, jadą!”. babcia zawsze mówiła, że kiedy przez okno zauważysz, że niespodziewani goście się zbliżają, to zdążysz je jeszcze upiec i zaserwować do kawy! 😀

w dzisiejszej odsłonie serwuję je wam jako „ciasto z agrestem”.

nie pomyślałam wcześniej i położyłam agrest po prostu na ciasto, a że był duży, dojrzały i ciężki, zapadł się na same dno. myślę, że jak się go oprószy lekko mąką (trik z rodzynkami, żeby się nie zapadały!), to może zostanie w połowie ciasta, a nie usadowi się na dnie! nie jestem jednak pewna, ale warto spróbować! 😉

ciacho wyszło pyszne. zniknęło od razu i nikomu nie przeszkadzało, że agrest był na spodzie! 😀

życzę wam pięknej niedzieli kochani! 😀 Czytaj dalej

czwartek, 18 lipca 2013

koktajl z prosecco z owocami i syropem bazyliowym. cudownie orzeźwiający!

prosecco_z_owocami_06

w tak piękne dni, na babskie popołudnia lub wieczory, jak znalazł! szybki i nieskomplikowany, orzeźwiający koktajl z prosecco z owocami i syropem z bazylii, który nie tylko pięknie wygląda, ale również cudownie smakuje! a do tego… witaminy w postaci owoców! 😀 😀

jak zwykle w moich przepisach, możecie dodawać zarówno owoce, jak i syrop według gustu i uznania. 😀 jeżeli nie macie syropu z bazylii, możecie użyć jakiegokolwiek innego. wspaniale pasuje również truskawkowy jus! Czytaj dalej

niedziela, 7 lipca 2013

lody truskawkowe

lody_truskawkowe_01

paluch dalej wygląda okropnie, ale nie mogłam się oprzeć! w taki upał (nareszcie lato, hurra!!!) tylko lody. a że przywiozłam sobie kaszubskie pyszne truskawki, zrobiłam nam proste, a wspaniałe lody truskawkowe!

są naprawdę baaaaardzo proste w wykonaniu, więc nie ma wymówek! do roboty kochani! ściskam was mocno i życzę miłej, leniwej, słonecznej niedzieli… Czytaj dalej

wtorek, 25 czerwca 2013

sorbet z ananasa

sorbet_z_ananasa

dzisiaj nareszcie coś słodkiego! uważam, że w lecie najpyszniejsze są chłodne desery. lody, sorbety, lodowate koktajle… sorbet z ananasa to jeden z moich ulubionych 😀

ponieważ nie mogę aktualnie nic dużego przygotowywać (nawet nie zdawałam sobie sprawy, jak dużą rolę w moim życiu odgrywa palec wskazujący prawej ręki! 😀 ), a nie chciałabym zostawiać was bez smakołyków, wpadłam na pomysł, żeby podać wam trochę przepisów z mojej książki. dla niektórych to nic nowego, ale ponieważ wiem, że nie wszyscy ją posiadają, tu moje rozwiązanie! 😀

mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będę na tyle sprawna, że zacznę znowu pichcić. nawet nie wiecie, jak bardzo już się niecierpliwię! 😀 Czytaj dalej

czwartek, 2 maja 2013

idealna pavlova. dzisiaj egzotyczna z karaibów.

egzotyczna_pavlova

dzisiaj coś dla osłody. a to dlatego, że nie będę obecna przez parę dni (góra 10!!). a to dlatego, że przenoszę kulinarną mekkę z blogspot na moją własną domenę. w sumie dla was się nic nie zmieni, będzie tylko ciut fajniej!  postaram się nie wprowadzać żadnych większych zmian wizualnych, tak żebyśmy wszyscy czuli się dalej jak w domu, tylko po prostu po małym remoncie! rok czasu to chyba wystarczający okres na jedną szatę. wiosna w końcu przyszła, a z nią świeży powiew, a więc odświeżam trochę, żeby nie było nudno… 🙂 Czytaj dalej