kochani, na początku parę słów wyjaśnienia i przede wszystkim przeprosin, że tak długo mnie tu nie było. buduję moją restaurację, jestem już prawie gotowa, ale ostatnie miesiące były naprawdę koszmarne. zmaganie się z biurokracją, budowniczymi, tłumaczenie wszystkim mojej wizji, przenoszenie projektów i pomysłów na papier… to o wiele więcej stresu, niż myślałam. ale wszystko zaczyna nabierać ostatecznych form! niedługo otwarcie (poinformuję was oczywiście!!) i będę chyba najszczęśliwszą osobą w gdańsku, kiedy nareszcie stanę przy kuchni i zajmę się nareszcie gotowaniem…
lody truskawkowe z czekoladą i czarnym pieprzem. ekspresowe i dietetyczne!
dzisiaj przepis na lody truskawkowe. ekspresowe, takie lubię najbardziej! a do tego dietetyczne, więc idealnie pasują do wiosennej diety! dodatek czarnego pieprzu i czekolady jest może dla niektórych zaskakujący, ale uwierzcie: lody smakują po prostu bombowo!
genialne jest również to, że owoce możecie wymieniać na swoje ulubione (jagody, maliny, jeżyny, porzeczki, wiśnie… itd, itp), muszą być tylko zamrożone! pozostałe dodatki zostawiam również waszej fantazji…
w przeciągu paru minut możecie wyczarować coś pysznego, zaskakującego i przede wszystkim zdrowego!
krem czekoladowy. pyszny, zdrowy i superekspresowy!
dzisiaj krem czekoladowy. niespotykany, ponieważ robiony z awokado, mrożonych malin i … SZPINAKU!!! oczywiście nie tylko, ale to składniki, które dominują i powodują, żę krem jest wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju! poza tym przygotowanie go zajmuje dosłownie parę minut!
nie chcę go zachwalać, ale chciałabym, żebyście spróbowali tej alternatywy do tuczących, pełnych cukru (na pewno smacznych, ale nie tak zdrowych) deserów. ja jestem zachwycona. pełen witamin, a przede wszystkim dający niesamowicie dużo energii! dodatek kakao (super przeciwutleniacz, któy działa odmładzająco!!) powoduje, że krem jest niezwykle czekoladowy… jedno muszę dopisać: NIKT do tej pory nie domyślił się, z czego jest ten deser!!! a ja uwielbiam niespodzianki…
zupa pomidorowa. z curry, kozim serkiem i aromatyzowaną oliwą
to chyba najszybsza zupa, jaką kiedykolwiek udało mi się zrobić! potrzebowałam ok. 15 minut i miałam na stole talerz aromatycznej, pysznej zupy pomidorowej. idealny sposób na wspaniałą „pomidorówkę”, kiedy nie ma sezonu na pomidory, a chcemy smak lata na talerzu… serwowana z kozim serkiem i oliwą aromatyzowaną cytryną i ziołami zyskuje nie tylko wizualnie, ale przede wszystkim smakowo. dla mnie po prostu bomba! na szczęście nie kaloryczna…
brukselka z bekonem i orzechami włoskimi
nie wiem, jak wy, ale ja mam czasami ochotę na takie pyszne, prawdziwie wiejskie jedzenie. uwielbiam np. smażone ziemniaki z patelni z boczkiem – mogę je jeść bez niczego! no, może z odrobiną ziół i szklanką maślanki do popicia! po prostu pycha…
dzisiaj naszła mnie ochota na warzywo nie przez wszystkich lubiane. ja jednak przepadam za tym smakiem. a smażona brukselka z bekonem i orzechami włoskimi jest dla mnie po prostu przesmacznym daniem. można ją również serwować w wersji vege bez bekonu i jest równie pyszna.
jadłam ją po prostu z chlebem posmarowanym masłem i powiem wam, był to przepyszny lunch!
kurczak po hiszpańsku. prosto, szybko i smacznie!
po dosyć długiej przerwie, spowodowanej natłokiem pracy (między innymi kręciłam dla was kochani filmiki kulinarne!) w końcu mogłam w spokoju przygotować lekkie i pyszne danie!
dzisiejszy kurczak po hiszpańsku, to moja wariacja na temat tego pięknego kraju i jego kuchni. przygotowanie zajmuje góra 30 minut, a danie zachwyca nie tylko kolorami, ale również aromatem! a pierś z kurczaka (która poprzez smażenie często staje się wysuszona) przygotowana w ten sposób jest delikatna i soczysta. do tego danie jest super dietetyczne! jeżeli akurat nie robicie diety, możecie serwować kurczaka z chrupiącą bagietką, ryżem, albo pieczonymi ziemniakami z rozmarynem.
musicie koniecznie wypróbować!
zupa dyniowa
halloween zbliża się nieubłaganie i dostaję od was pytania i prośby o przepis zupę dyniową. nasza ukochana i najpyszniejsza to ta, która jest już w mojej pierwszej książce. ponieważ jednak nie wszyscy ją posiadają, podaję jeszcze przepis na blogu…
zupa dyniowa kojarzy się co prawda z halloween, ale ja mogłabym ją jeść przez całą jesień. jest taka cudownie rozgrzewająca…
ściskam was ciepło i jesiennie! Czytaj dalej
shepherd´s pie. zapiekanka z mięsem i ziemniakami
dzisiaj będzie przytulnie… za oknem leje, jest szaro i buro, więc chociaż w kuchni musi być kolorowo, ciepło i smacznie!
zapiekanki mają to do siebie, że są przez wszystkich lubiane: zarówno przez dzieci, jak i dorosłych.a zapiekanka z mięsem i ziemniakami, to już w ogóle „niebo w gębie”! to idealne danie dla rodziny, ale również na przytulne wieczory we dwoje. z lampką czerwonego wina, przy kominku (szczęśliwi ci, którzy kominek posiadają!)… takie wieczory mają swój urok, prawda? Czytaj dalej
quinoa. komosa ryżowa z krewetkami i szpinakiem
ponieważ zbyt lubię jeść, żeby się odchudzać, szukam cały czas nowości na rynku, co by tu można jeść i nie tyć! już jakiś czas temu jadłam w australii quinoa. zachwyciłam się, ale o niej zapomniałam! na szczęście moja przyjaciółka, jolcia (dziękuję kochanie!!!) przywiozła mi to wspaniałe zboże / nie-zboże! Czytaj dalej
figi faszerowane kozim serkiem. z miodem i orzechami włoskimi.
dzisiaj figi! ale nie z makiem (a tym bardziej nie z pasternakiem!) :D, tylko faszerowane kozim serkiem. i nie na słono, ale na słodko! z miodem z pasieki moich rodziców (najlepszy na świecie!!!!) i z orzechami. mniam! i błagam, nie krzywcie się, figi podane w ten sposób są po prostu przepyszne! często spotykam się z dziwną reakcją, kiedy mówię, że podaję kozi ser na słodko, ale już moimi truflami potrafiłam przekonać niejedną wątpiącą duszę!
to naprawdę prosty i szybki, a do tego niecodzienny deser, którym możecie zaskoczyć niejednego gościa!
trzymajcie się ciepło, kochani! Czytaj dalej