Archiwum miesiąca: listopad 2012

poniedziałek, 12 listopada 2012

ach, co to był za ślub… masterchef, odcinek 11.

8c537932-29a8-11e2-81f5-0025b511229e

zapakowaliśmy się do samochodu i pojechaliśmy. i tym razem zostaliśmy zaskoczeni! kiedy wysiedliśmy pod przepięknym pałacem śmiłowice zaparło nam wszystkim dech. to naprawdę niesamowicie piękne miejsce! nie wiedzieliśmy dalej, co nas czeka. niektórzy z nas twierdzili, że będzie to może jakieś spotkanie businessowe, inni zastanawiali się, czy będziemy może pomagali przy weselu. odrzuciliśmy jednak tą myśl, ponieważ stwierdziliśmy, że na to ostatnie jest zdecydowanie za mało czasu! 🙂 Czytaj dalej

niedziela, 11 listopada 2012

chińska micha

kurczak_po_chinsku_01

dzisiaj coś zupełnie innego. moja druga połowa się w końcu zbuntowała i zażyczyła sobie czegoś konkretnego, nietuczącego, zdrowego i pikantnego. dosyć ciastek, ciasteczek, słodkości. stwierdził, że i wy na 1oo% macie dosyć deserów i czas najwyższy żebym w końcu wstawiła coś „na ząb”. tak więc nie dałam się długo prosić i zrobiłam chińszczyznę.

ważne dla mnie jest w kuchni, aby przygotowanie jedzenia dla nas nie trwało wieki. i akurat to danie jest po prostu błyskawiczne! 😀 Czytaj dalej

piątek, 9 listopada 2012

apple crumble, czyli jabłka pod kruszonką. z wiśniami i innymi smakołykami!

apple_crumble_01

wiedzieliście, że pomysł na „crumble” powstal w anglii podczas drugiej wojny światowej, kiedy to brakowało mąki, cukru i masła? ponieważ niemożliwością było piec ciasta, pies czy tarty, mądre i zaradne panie domu zaczęły piec „ciasta” bez spodu i pokrywały po prostu owoce kruszonką! cały czas powtarzam, że najlepsze przepisy powstają przez przypadek… :)))  do tego, kiedy robie crumble zawsze mam wrażenie, że robię dietetyczne ciasto i mogę zjeść go pięć razy więcej!! 🙂 Czytaj dalej

środa, 7 listopada 2012

owocowe torciki na cieście francuskim

torciki_owocowe_01

po takich emocjach musiałam zrobić coś słodkiego. to jedyne, co mnie uspakaja, jak się zdenerwuję, hahahaha…. w momencie, kiedy staję w moje kuchni i zaczynam gotować albo piec, schodzi mi ciśnienie, a jak zaczynam jeść, to świat jest znowu przyjazny i kolorowy.
jak zwykle musiał to być przepis szybki i prosty, a ponieważ ciasto francuskie miałam pod ręką, poszło piorunem! a jak smakuuuuuuuuje!! 😀 Czytaj dalej

wtorek, 6 listopada 2012

masterchef. troche refleksji…

masterchef_poland_01

dzisiaj trochę moich refleksji. nie o gotowaniu, ale o… życiu. o życiu w programie masterchef i o tym, co dzieje się poza programem.

wielokrotnie powtarzałam już w swoich „streszczeniach” jak bardzo cała nasza 14-tka się zżyła i jak bardzo się polubiliśmy. nie jest to tylko ot, tak sobie, powiedziane i napisane. tak jest naprawdę. i strasznie smuci mnie, jak jesteśmy widziani przez publiczność. oczywiście wszyscy cieszymy się, że są osoby, które trzymają za nas kciuki, życzą nam wszystkiego najlepszego i widzą nas w finale. Czytaj dalej