miałam niespodziewanych gości, więc zajrzałam do lodówki, poszperałam po szafkach i zbudowałam małą wieżę naleśnikowo – śmietanową! do tego truskawki i trochę pistacji. szybko i prosto. tak lubię najbardziej.
poza tym to trochę osłody dla was! 😉 ponieważ lecę do warszawy, będzie na blogu parę dni ciszy… w poniedziałek jestem z kingą w „dzień dobry tvn”, będziemy gotować i na pewno będziemy miały niezły ubaw. zapraszam wszystkich, którzy mają ochotę!
życzę przyjemnych dni i… do niedługo!
składniki
ciasto
4 jajka
3 łyżki wody
150 g drobnego cukru do wypieków
szczypta soli
100 g mąki
100 g zmielonych migdałów
50 g mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
200 ml mleka
krem
500 g truskawek
400 g śmietany kremówki 30%
2 opakowania cukru waniliowego z prawdziwą wanilią
2 opakowania usztywniacza do bitej śmietany
dodatkowo
50 g posiekanych pistacji
płatki kokosa (opcjonalnie, do dekoracji)
listki bazylii lub mięty
sklarowane masło do smażenia naleśników
sposób wykonania
żółtka oddzielić od białek. do żółtek dodać 3 łyżki wody, 100 g cukru i ubijać mikserem przez 5 minut.
białka ze szczyptą soli ubić na sztywną pianę. ubijając dalej, dodawać po łyżce 50 g cukru, aż powstanie lśniąca masa.
obie mąki, proszek do pieczenia i migdały wymieszać i dodać do masy żółtkowej, ubijając mikserem na małych obrotach. do masy dodać ¼ masy białkowej, wymieszać. dodać resztę i delikatnie wymieszać szpatułką. pod koniec powoli dodawać mleko delikatnie mieszając.
małą patelnię o średnicy ok. 20 cm dobrze rozgrzać, dodać odrobinę sklarowanego masła i usmażyć (na wolnym ogniu) po kolei 5 naleśników. studzić na kratce.
truskawki umyć, pokroić w kostkę. małą część odłożyć do dekoracji. śmietanę ubić dodając usztywniacz i cukier waniliowy. do ubitej śmietany dodać pokrojone truskawki, wymieszać.
na talerzu ułożyć naleśnika, na nim krem, posypać pistacjami. czynność powtarzać do ostatniego naleśnika. ostatnią warstwą powinien być krem. tort przybrać listkami bazylii i płatkami kokosa.
przechowywać w lodówce.
smacznego!
Majstersztyk, nie wieża 🙂
No po prostu cudo! 🙂 Nie pomyślałabym, że bazą są naleśniki.
Lubię torty naleśnikowe, marzenie wielu dzieci 🙂
haha ! Dokładnie 🙂
to fakt! ale i dorośli też często je lubią… 😉
O kurcze, Basiu, wygląda bajecznie. Tak się zastanawiałam przy pierwszym zdjęciu jak się do niego zabrać ale widzę że się udało 🙂
@aurora, whiness & kuchenny bałagan, dzięki!! :)))
@małgosiu, też miałam lekkie obawy, ale nie ma problemu! a po tym, jak postał trochę w lodówce, to już w ogóle… nawet uli kroił i wychodziło prosto! ;)))
Wiesz co katarzynki lubią najbardziej! Jak jest bita śmietana, truskawki i pistacje to już jest dobrze :)) buuuziaki Kochana.
hahahahaa… katarzynko, to zestaw uniwersalny! śmietana i truskawki to było najukochańsze połączenie mojego dzieciństwa! a jakie moja mama dobre koktajle truskawkowe robiła!!! PYYYYYYCHA!!!
Taki tort to mógby mi ktoś upiec na urodzinki 😀 Biszkopt już jest taki nudny,a taki naleśnikowy to by było coś 😀
chętnie bym upiekła! :)))
właśnie miałam ochotę na coś takiego 🙂 a zdjęcie wygląda przepysznie 🙂 moja koleżanka przyniosła twoją książkę , jest świetna 🙂
thatsmarchewashow.blogspot.com
poproszę o coś jeszcze z truskawkami! oczywiście chodzi mi o coś słodkiego! 🙂
Basiu gdzie się podziewasz ?;) czekam na nowe przepisy
mmmm, co za cudo!! aż ślinka cieknie 🙂
Masz ochotę na wzajemną obserwację? 🙂
Jeśli tak to zapraszam do siebie,
Renews xxx
Basiu, pysznie wygląda ale czy podczas krojenia nie rozjedzie się ? Jaki zastosować sposób żeby wyglądał tak samo dobrze po przekrojeniu. Serdecznie pozdrawiam – Jola W.
cześć jolu, jak widzisz na zdjęciu, mnie się nie rozszedł! 😀
ale jeżeli chcesz mieć pewność, wystarczy go dobrze schłodzić!
pozdrawiam, b.
genialny 🙂
Idealna dawka endorfin na dzisiejszy deszczowy i ponury dzień 🙂