mamy fazę na placki z owocami. uwielbiam proste i szybkie przepisy i taki znowu wyszperałam! to ciasto przypomina mi mój ulubiony jabłecznik z karmelizowanymi migdałami. dzisiejsza super soczysta szarlotka jest również pieczona bez tłuszczu i proszku do pieczenia. mimo to rośnie pięknie i jest niesłychanie lekka, puszysta i cudownie pachnąca. szczerze mówiąc to idealne ciasto na jesiennie, niedzielne popołudnie… Czytaj dalej
Archiwa tagu: jabłecznik
apple crumble, czyli jabłka pod kruszonką. z wiśniami i innymi smakołykami!
wiedzieliście, że pomysł na „crumble” powstal w anglii podczas drugiej wojny światowej, kiedy to brakowało mąki, cukru i masła? ponieważ niemożliwością było piec ciasta, pies czy tarty, mądre i zaradne panie domu zaczęły piec „ciasta” bez spodu i pokrywały po prostu owoce kruszonką! cały czas powtarzam, że najlepsze przepisy powstają przez przypadek… :))) do tego, kiedy robie crumble zawsze mam wrażenie, że robię dietetyczne ciasto i mogę zjeść go pięć razy więcej!! 🙂 Czytaj dalej
jabłecznik z karmelizowanymi migdałami i solą morską. prosty i idealny!
od lat szukam przepisu na idealna szarlotke / jablecznik (to podobno to samo, ale szarlotki moga byc z róznych owoców, natomiast jablecznik tylko z jablek! ).
wlasciwie nie przepadam za jablkami, ale dla dobrego jablecznika zrobilabym prawie wszystko! 😉 mniam… jeszcze cieply, z bita smietana albo lodami waniliowymi… albo po prostu w niedzielne popoludnie do filizanki kawy… czy jest cos bardziej blogiego?
ale z powrotem do moich poszukiwan: wazne dla mnie jest równiez, aby cale przygotowanie nie bylo zbyt dlugie i skomplikowane. kto z nas chce godzinami stac w kuchni, aby upiec ciasto?? wielu woli wtedy isc do cukierni i kupic sobie po prostu kawalek. ale to taka szkoda! przeciez tak pieknie pachnie w kuchni, kiedy pieczemy jablka z wanilia… 😉
i oto prezentuje wam wspanialy jablecznik! dla mnie jest idealny. a co najważniejsze, przygotowanie nie trwa tyle, co pójscie do cukierni!
przepis dostalam od mojej przyjaciólki, ona dostala go od swojej przyjaciólki marioli. mimo, ze wprowadzilam zmiany, zostanie juz „jablecznikiem marioli“ i tak przejdzie do historii. mam nadzieje, ze nie tylko w mojej kuchni. Czytaj dalej
jablkowo – cynamonowe muffinki z maslanka
jak juz zapewnie wiecie, mam aktualnie jablkowa faze i dlatego dostaniecie dzisiaj z niej nowy przepis. powiem tylko: pyszne i soczyste. jednak prosze o uwage: mozna sie od nich uzaleznic! 🙂 muffinki sa tak lekkie i puszyste, ze po pierwszym siegacie po drugi, potem po trzeci, a potem…
nawet mój szanowny malzonek, który ostatnio caly czas narzeka, ze utyl i przyrzeka, ze juz nigdy, przenigdy i naprawde nigdy a nigdy w zyciu nie bedzie jadl zadnych moich slodkosci, spalaszowal ich kilka, hahahahaaa…..
przepis przeczytalam juz pare lat temu w „dolci“ (malutka slodka ksiazka kucharska) i wiedzialam, ze te muffinki kiedys upieke. musialo to jednak nabrac mocy urzedowej i doczekac sie mojej jablkowej fazy! 😉
skladniki na 14-16 muffinów (zależy od wielkości formy lub papilotek)
300 g soczystych, lekko kwasnych jablek
swiezo wycisniety sok z ½ cytryny
260 g maki pszennej
2½ lyzeczki proszku do pieczenia
½ lyzeczki sody oczyszczonej
2 lyzeczki cynamonu
1 jajko
130 g cukru
1 paczka burbonskiego cukru waniliowego
80 ml oleju roslinnego
250 ml maslanki
skladniki na kruszonke
80 g maki
80 g cukru
80 g masla (temperatura pokojowa)
1 lyzeczka cynamonu
lub 1 paczka burbonskiego cukru waniliowego
dodatkowo
cukier puder do posypania
sposób wykonania
pierkarnik rozgrzac do temperatury 180°C. foremke do pieczenia muffinów wysmarowac tluszczem lub wylozyc papierowymi papilotkami. jablka obrac, wykroic szypulki, pokroic w kostke i od razu polac sokiem z cytryny, by nie zbrazowialy.
make, proszek do pieczenia, sode oczyszczona i cynamon wymieszac w misce, dodac pokrojone jablka i ponownie wymieszac.
do drugiej miski wbic jajko i je zmiksowac. dalej lekko miksujac dodac cukier, cukier waniliowy, olej i maslanke.
mase jajeczna wlac do masy jablkowo-macznej i wymieszac dobrze szpatulka lub drewniana lyzka (w zadnym razie mikserem!), ale tylko do polaczenia skladników. jezeli skladniki beda zbyt dlugo mieszane, muffinki straca swoja puszystosc i soczystosc!
aby uzyskac kruszonke, ugniesc wszystkie potrzebne do niej skladniki reka i pokruszyc.
ciasto nalozyc do foremek na muffinki do ¾ ich wysokosci (moze byc ewentualnie troche wiecej, ale nie do pelna, poniewaz dobrze rosna). na wierzchu umiescic kruszonke i lekko poprzyciskac reka.
piec w rozgrzanym piekarniku przez ok. 20-25 minut do zloto-brazowego koloru. po wyciagnieciu z piekarnika pozostawic przez ok. 5 minut w blaszce, a nastepnie wyjac. po lekkim ostudzeniu posypac przez sitko cukrem pudrem i serwowac. my wcinalismy je jeszcze gorace, tak pieknie pachnialy, ze nie moglismy sie doczekac, hahaahahaa….
en guete!
tarta z jablkami i imbirem na ciescie francuskim
nie moge inaczej, glównie dlatego, ze kupilam pelen worek jablek i nie moge ich zmarnowac. a poniewaz nie przepadam za swiezymi, przerabiam je teraz i prezentuje wam w ich najlepszej formie!
poniewaz zostalo mi jeszcze gotowe ciasto francuskie z ostatnio przygotowywanych buleczek z szynka, bedzie i tym razem szybciutko i baaardzo latwo. tak lubimy najbardziej, prawda? wiec pędem do kuchni, dziewczeta i chlopcy! 😉
ps. oczywiscie mozecie ja równiez podac ze smietana, crème fraîche lub czym tylko wasza dusza zapragnie…
pps. czy to wstyd sie przyznac, ze ¾ tarty zjadlam sama? :O
skladniki
275 g (1 paczka) ciasta francuskiego (temperatura pokojowa)
2-3 lyzki bulki tartej
3-4 sredniej wielkosci jablka (najlepiej soczyste i lekko kwasne)
Swiezo wycisniety sok z ½ cytryny
1 duze jajko
50 ml smietany kremówki
1 lyzka ekstraktu wanilii
4 cl calvadosa
50 g cukru
½ lyzeczki imbiru w proszku
dodatkowo
miekkie maslo do wysmarowania formy i brzegów tarty
brazowy cukier i imbir w proszku do posypania (ewentualnie cukier puder)
sposób wykonania
piekarnik rozgrzac do 200°C (z termoobiegiem do 180°C).
ciasto rozwinac i wykroic kolo troche wieksze niz forma do tarty, tak aby starczylo nam na boki i jeszcze troche na zawiniecie (mi wyszlo tym razem troche za duzo, ale i tak smakuje!). foremke wysmarowac tluszczem, wylozyc w niej ciasto i ponakluwac je wielokrotnie widelcem, a nastepnie posypac bulka tarta.
jablka umyc, wykroic szypulki, przekroic na pól i pokroic w cieniutkie plasterki. pokropic sokiem z cytryny, aby nie zbrazowialy, a nastepnie wylozyc – plasterek przy plasterku (powinny na siebie zachodzic) – w wylozonej ciastem formie.
jajko, smietane, ekstrakt wanilii, calvados, imbir i cukier wymieszac lekko mikserem lub trzepaczka. otrzymana masa polac jablka, a nastepnie zawinac brzegi ciasta. zawiniete brzegi posmarowac lekko miekim maslem.
tarte piec w rozgrzanym piekarniku 40-45 minut. 15 minut przed koncem pieczenia posypac brazowym cukrem wymieszanym z imbirem. jezeli nie macie na to ochoty, mozna po prostu po upieczeniu posypac tarte przesianym przez sitko cukrem pudrem. gotowe
smacznego!
pyszne ciasto z budyniem i chrupiącymi jabłkami
mam tu dla was idealne ciasto na lato! dla wszystkich jablkowych fanów bedzie to letnie marzenie. nawet ja, „nieprzepadamzaswiezymijablkami“, uwazam, ze ciasto jest pyszne… jablka otulone budyniowa masa sa w nim swiezutkie, chrupiace i soczyste…
przepis dostalam od mojej przyjaciólki violi. uwielbia to ciasto i jestem pewna, ze wszyscy, którzy chetnie chrupia jablka, tez je pokochaja! Czytaj dalej