dzisiaj nareszcie coś słodkiego! uważam, że w lecie najpyszniejsze są chłodne desery. lody, sorbety, lodowate koktajle… sorbet z ananasa to jeden z moich ulubionych
ponieważ nie mogę aktualnie nic dużego przygotowywać (nawet nie zdawałam sobie sprawy, jak dużą rolę w moim życiu odgrywa palec wskazujący prawej ręki! ), a nie chciałabym zostawiać was bez smakołyków, wpadłam na pomysł, żeby podać wam trochę przepisów z mojej książki. dla niektórych to nic nowego, ale ponieważ wiem, że nie wszyscy ją posiadają, tu moje rozwiązanie!
mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będę na tyle sprawna, że zacznę znowu pichcić. nawet nie wiecie, jak bardzo już się niecierpliwię!
co do sorbetu, to radzę smakować dodając składniki, ponieważ smak zależy w dużej mierze od słodyczy ananasa!
składniki
1 duży dojrzały ananas (ok. 1,5 kg)
ok. 50 g cukru pudru i trochę do posypania
2-3 łyżki likieru amaretto
sok z 1 cytryny
płynny miód
świeża mięta do przybrania
sposób wykonania
ananasa obrać ze skóry, odciąć podstawę i zielony głąb. wyciąć 8 plasterków o grubości max. około 0,5 centymetra. następnie wyciąć z plastrów zdrewniały środek owocu.
przygotować zalewę w proporcji 2/3 soku z cytryny i 1/3 miodu (tzn. np. 2 łyżki soku i 1 łyżka miodu) . zalewą posmarować plastry ananasa. następnie ułożyć je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i włożyć do piekarnika rozgrzanego do temperatury 75 °C i suszyć przez około 4 godziny. gotowe chipsy schłodzić w otwartym piekarniku.
resztę ananasa pokroić w plastry, usunąć zdrewniały środek i pokroić na równomierną kostkę. dodać cukier puder, ameretto i świeżo wyciśnięty sok z cytryny. wszystko zblendować do uzyskania jednolitej masy. ewentualnie doprawić jeszcze cukrem. przełożyć do płaskiej stalowej miski i włożyć do zamrażalnika na minimum 4 godziny. od czasu do czasu, dopóki sorbet nie stężeje, należy mieszać masę widelcem.
serwować przekładając chipsy warstwą zamrożonego sorbetu. dekorować miętą i cukrem pudrem.
życzę smacznego!
ja z pytaniem z innej beczki,mianowicie czy masz jakies swoje ulubione ksiazki kucharskie ,ktore moglabys polecic np. z zupami albo czym ujac gosci czyli obiad albo party??? tak pytam bo uwielbiam ksiazki kucharskie z pieknym fotografiami ale rowniez z wiedza praktyczna i opisem wykonania przystepnym „zwyklemu czlowiekowi” ,twoja oczywiscie zagosci u mnie juz wkrotce
rowniez przewodnik po kuchni tajskiej mile widziany
jak znajdziesz chwilke to prosze podpowiedz jakies tytuly
buzka
kochanie, mam sporo książek kucharskich, ale one są przeważnie po niemiecku!
też uwielbiam oglądać książki z pięknymi fotografiami… robię to przeważnie przed snem! 
pomyślę i poszperam troche, może są wydawane również w języku angielskim albo polskim! zrobię to, jak tylko będę w domu i będę miała dostęp do książek… jestem teraz w ciągłych rozjazdach, w domu remont i przeprowadzka, więc to trochę zagmatwane i skomplikowane… ale nie zapomnę i dam znać! xxxxxx
Nic sie nie przejmuj,nie pali sie,kiedys przy okazji jak wpadna w rece
Zycze duzo powera bo zajec i obowiazkow sie nazbieralo i jeszcze ten biedny paluch
Trzymaj sie szefowa
Zdrowiej Kochana i pamiętaj, żeby nie wpychać palca do nosa – widzisz jak to się kończy ;-)))) sorbet to marzenie na upały. Jak tylko się tu aura poprawi to na pewno zrobię. Całusy!!
Cudny sorbet
dziękuję aniu!
Sorbecik pierwsza klasa!:) W tym goracym okresie takie lekkie owocowe deserki wchodza ja zloto;)
No i widzisz ananasku jak to sie konczy, gdy sie wciska paluchy tam gdzie nie trzeba? :p
A tak na serio, to zycze zdrowka i szybkiego powrotu do formy!;)
Sciskam Cie mocno kochana! Buziale!:*
Pingback: w najnowszej gali | Kulinarna Mekka
i zrobiłam tak jak pisalam wczesniej i…..pyszne wyszło:) chipsy też:) takie wyszło pyszne, że juz nie ma…buuu
aga (ta od fig z makiem:P)
uff… bo już się bałam!

buziolki!!!