te pralinki sa obowiazkiem dla wszystkich, którzy lubia marcepan. no, moze troche przesadzam, ale ja je baaaardzo lubie 🙂 w dzisiejszym wydaniu uzylam zmielonych orzechów wloskich, ale mozna je dowolnie zastapic innym rodzajem. orzechy nie musza byc koniecznie mielone, moga byc posiekane. czy uzyjecie rumu, czy tez nie – zalezy tylko od was! (jezeli bez rumu, dodajcie wiecej smietanki). mozecie rozwijac skrzydla fantazji…
sa wspaniale na swieta bozego narodzenia, ale ja je uwielbiam dawac znajomym jako malutki upominek. na przyklad na walentynki…
skladniki na ok. 50 pralinek (à 10 g)
400 g masy marcepanowej
80 g orzechów wloskich (mielonych lub posiekanych)
4 cl rumu
2 cl smietany kremówki
+/- 300 g czekolady* (min. 50% kakao) na polewe (jezeli wolicie, mozecie dac naturalnie czekolade mleczna)
*wlasciwie trzeba troche mniej niz 300 g, zalezy jak grubo bedziecie obtaczac pralinki
sposób wykonania
mase marcepanowa ugniesc dobrze z orzechami, rumem i smietanka. ugniatam zawsze recznie uzywajac do tego cieniutkich jednorazowych gumowych rekawiczek. nie za bardzo lubie, jak masa bardzo klei mi sie do rak 😉
z gotowej masy formowac male kuleczki i odkladac na przygotowany wczesniej pergamin do pieczenia.
czekolade rozpuscic w miseczce nad para*. kuleczki maczac w rozpuszczonej czekoladzie i odkladac na kratke do zastygniecia. jezeli nie macie kratki, mozecie rozkladac je na pergaminie do pieczenia.
*miseczke umiescic na garnuszku, w którym wrze woda. woda nie powinna dotykac dna miseczki.
po zastygnieciu mozecie wlozyc je do papilotek.
smacznego!
zródlo inspiracji: “moje wypieki”
O rany ..jakie pyszności..wyglądają przepysznie .
witam, dziękuję! niedługo je znowu zrobię. koniecznie muszą być na stole w święta… pozdrawiam, b.
Basiu, wyglądają przepięknie. Proszę podziel się tym, jak to zrobiłaś, że mają taki ładny kształt. Ugniatałaś masę w foremkach? Czy wiesz może jaka jest różnica między truflami a pralinami? Męczy mnie ta kwestia ostatnio. Pozdrawiam! Agata 🙂
witam agato,
formuję kuleczki w rękach.
praliną nazywano kiedyś mieszankę z gorącego cukru i posiekanych lub przetartych orzechów (dzisiaj krokant). od mniej więcej 100 lat, od kiedy zaczęto wytwarzać czekoladę z kakao, zaczęto wyrabiać również różne małe „czekoladki”, zwane do dzisiaj pralinami.
trufle natomiast mają specyficzny rodzaj przyrządzania. oprócz czekolady zawierają masło, śmietanę i aromat.
zarówno do trufli, jak i pralin można dodawać alkohol, nie jest to jednak obowiązkiem. trufle są często obtoczone w kakao (w proszku).
pozdrawiam serdecznie, b.
Dziękuję bardzo za odpowiedź :))
wyglądają cudownie… na pewno rozpływają się w ustach. mniam!
http://www.mojezycie-przedslubem.blogspot.com