byliśmy tak zachwyceni ciastem z awokado, że zabrałam się za następny eksperyment: czekoladowe ciasto z burakami. muszę powiedzieć, że zaparło nam dech w piersiach. to niesamowite, jak bardzo soczysty, czekoladowy i po prostu przepyszny jest ten wypiek! 😀 nie jest przesłodzony, dla nas idealny! musicie sami spróbować!
dodałam skórkę pomarańczową i chipsy czekoladowe. dzięki tym dodatkom ciasto według mnie jest doskonałe, ale jestem pewna, że jeżeli nie macie ich pod ręką, będzie równie pyszne!
składniki
375 g ugotowanych i obranych buraków
300 ml oleju o neutralnym smaku (np. rzepakowego)
5 jajek średniej wielkości
275 g mąki
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
100 g kakao
375 g brązowego cukru (można też użyć drobnego cukru do wypieków)
1 paczka cukru z prawdziwą wanilią
szczypta soli
opcjonalnie
ok. 50 g chipsów czekoladowych
starta skórka z 1 pomarańczy
dodatkowo
trochę tłuszczu do wysmarowania formy
trochę mąki do oprószenia formy
folia aluminiowa
polewa czekoladowa
200 g czekolady (50% kakao)
ok. 100 g śmietany kremówki (30%)
1 łyżeczka neutralnego oleju (np. rzepakowego)
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (opcjonalnie)
sposób wykonania
formę do ciasta (keksówkę) o długości ok. 30 cm (pojemność ok. 2,5 l) posmarować tłuszczem i wysypać mąką. piekarnik nagrzać do 175 °C z funkcją góra/dół. z termoogiegiem: 150 °C.
buraki pokroić w kostkę. umieścić razem z olejem w misce i zmiksować dokładnie blenderem. dodawać kolejno jajka, dokładnie miksując (normalnym mikserem do ciast).
w drugiej misce umieścić mąkę, proszek do pieczenia, kakao, cukier, cukier z wanilią i szczyptę soli. dokłanie wymieszać. dodać zmiksowaną masę buraczaną, chipsy czekoladowe i skórkę pomarańczową. wymieszać szpatułką do połączenia składników.
ciasto przełożyć do formy, wygładzić i piec ok. 75 minut (gotowe ciasto powinno być jeszcze wilgotne w środku, więc test patyczkiem się tu nie przyda). po ok. 1 godzinie przykryć folią aluminiową, żeby uniknąć przypalenia.
gotowe ciasto wyjąć z piekarnika, studzić na kratce. po ok. 30 minutach wyjąć ostrożnie z formy i odstawić do całkowitego ostudzenia.
kiedy ciasto jest zimne, przygotować polewę czekoladową: czekoladę posiekać, umieścić w misce. śmietanę doprowadzić prawie do wrzenia (ma być bardzo gorąca, nie może się jednak gotować) i zalać nią czekoladę. dodać olej i ekstrakt z wanilii. odczekać ok. 2-3 minuty, wymieszać energicznie, aż utworzy się gęsta, świecąca masa. ganache wylać na schłodzone ciasto, dokładnie rozprowadzić (również na bokach).
pysznie smakuje z kleksem bitej śmietany… mniam! 😀
bon appetit!
i wygląda rewelacyjnie – muszę wypróbować 🙂
napisz joanno, czy smakowało! 😀
Super! Szukam notorycznie ciekawych przepisów ciast na oleju, gdyż synek nie może nabiału (w tym masła) spożywać. Dla synka zrobię nareszcie coś nowego, bo ciasto marchwiowe się mu znudziło:)
to świetnie! mam tylko nadzieję, że synek lubi czekoladę. ciasto jest bardzo czekoladowe i wytrawne. 😀 😀 pozdrawiam ciepło, b.
A ja dziś zużyłam buraczki do obiadu… Następnym razem kupię je do ciasta, uwielbiam ciasta czekoladowe 🙂
kitchen witch, musisz koniecznie wypróbować, jest naprawdę przepyszne! 😀
Ciasto pyszne:)Cudownie czekoladowe! Wszyscy zachwyceni, nie mogli uwierzyć że w cieście są buraki.
prawda?? moi goście też nie mogli w to uwierzyć! 😀 😀 naprawdę niesamowite! 😉
Pani Basiu, właśnie tą babkę wstawiłam do piekarnika, bardzo jestem ciekawa smaku, napiszę jak nam smakowała.
Pozdrawiam cieplutko 🙂
wiesiu, proszę mów mi na „ty”! 😉
jestem również ciekawa, czy będzie smakowało. proszę tylko pamiętać, że ciasto powinno być jeszcze wilgotne w środku! po wystygnięciu się „ustoi”. 😀
pozdrawiam i życzę miłej niedzieli 🙂
Basiu moja kochana, tak pysznego czekoladowego ciasta w swoim życiu nie jadłam 🙂 wszystko jest po prostu idealne, ciasto cudownie wilgotne (ale nie zakalcowate), polewa to poezja i na wygląd i w smaku 🙂
A ze słodkością jest takie akurat, nie za słodkie ale też nie wytrawne. Całościowo powiem tak – po prostu boskie !
Pozdrówka serdeczne i życzę abyś jak najszybciej otworzyła swoją restaurację w Gdańsku :))
wiesiu, cieszę się ogromnie!!!! 😀 😀 😀
mam nadzieję, że w końcu uda się! jadę jutro do gdańska na rozmowy. trzymaj kciuki! ściskam cieplutko! 😉
ciasto wygląda obłędnie, w sam raz dla moich córek czekoladocholiczek, zrobimy na pewno i dam znać jak wyszło, pozdrawiam i do zobaczenia w Trójmieście 🙂
cześć kochana! 😀 😀 😀 przeoczyłam rzeczywiście komentarz 😉
koniecznie musisz upiec to ciasto. jeżeli dziewczynki lubią czekoladę, będą je uwielbiały. z bitą śmietaną z odrobiną curku waniliowego jest obłędne!!
Basiu, będę trzymać, ale myślę że jutro wszystko pójdzie Ci dobrze !!!
dziękuję wiesiu!!! 😀
Basiu, dziś otrzymałam wyniki ostatniego egzaminu – zdałam! 🙂 Z tej okazji postanowiłam wypróbować Twój kolejny warzywno-cukierniczy eksperyment! Na myśl przychodzi mi tylko jedno słowo – PYCHAOTA!!!
kasiu, GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😀 😀 😀 cieszę się ogromnie, że zdałaś!
czyli w pełni zasłużona nagroda! super, że ci zasmakowała! 😉
*PYCHOTA oczywiście 🙂 – literówka z wrażenia!
ależ ja zrozumiałam! 😉 😉 😉
Basiu mam jedno banalne pytanie – jakich „mieszadeł” używasz do zmiksowania ciasta (już po zblendowaniu buraków), ucierających czy ubijających?
pozdrawiam
ginura, buraki (tak jak piszesz) blenduję, dodaję kolejno jajka ubijając normalnym mikserem z nasadką do ciast. składniki suche mieszam w misce ręczną trzepaczką, a łączę składniki mokre z suchymi szpatułką. trochę dużo tych mieszadeł, ale naprawdę się opłaca! 😀 pozdrawiam. 😉
dziękuję, wszystko jasne 🙂
Już pisałam wcześniej, że ciasto rewelacyjne, ale nie napisałam że dodałam pokrojone miękkie suszone morele, świetnie się wkomponowały i nie zaszkodziły, a bałam się że mogą opaść na dno ciasta.
Częstowałam tym ciastem kilka osób z rodziny i nie tylko, wszyscy byli zachwyceni, ja również, tak że polecam wszystkim 🙂
Pozdrówka serdeczne 🙂
witaj wiesiu!
wspaniały pomysł z morelami!! 😀 cieszę się, że smakowało i dziękuję za inspirację! xxx
Witam serdecznie,
zrobiłam je ostatnio – muszę przyznać, że miałam obawy co do ilości cukru (jest go więcej niż mąki) – wydawało mi się, że będzie za słodkie – a tymczasem ono jest wytrawne, wyważone, pyszne! Temat buraków i innych warzyw w cieście znam więc wiedziałam, że musi się udać. Dziś kupuję składniki na ciasto z awokado.
gosiu, muszę powiedzieć, że mnie również przerażało, że dodaję tyle cukru, ale próbowałam w miedzyczasie i wiedziałam, że muszę po prostu go dodać. następnym razem spróbuję z musovado, podejrzewam, że też będzie genialne!
mam nadzieję, że i ciasto z avocado ci się spodoba! 😀
xxxx, b.
Kochana Basiu! Ciasto jest obłędne i mega czekoladowe! Niestety szybko się kończy : ( Nikt też nie zgadł, że są w nim buraczki. Teraz czas na ciasto z awokado. Z niecierpliwością też czekam na Twój następny świetny przepis. Pozdrawiam Cię serdecznie : )
ewelino, dziękuję serdecznie!!! strasznie się cieszę, że smakowało…. 😀
Dzięki Pani mogłam odkryć nowy, absolutnie nieziemski smak:) Bardzo dziękuję:)
ewelino, dziękuję serdecznie!!! strasznie się cieszę, że smakowało…. 😀
wlasnie zrobilam to cudo , pomagal mi moj 2.5 letni synek 🙂 ciasto poezja a skoro wyszlo tak dobre mnie (pieczenie nie jest moja mocna strona ) wyjdzie absolutnie kazdemu 😉
islaverde, to po prostu niesamowite, że maluch już pomaga w kuchni!!! 😀 cieszę się, że ciasto wyszło! 😀 pozdrawiam i ściskam ciepło, b.
Wow! Ciasto marchewkowe już robiłem, ale takiego wynalazku jeszcze nie 🙂 Pisałaś, że to ciasto jest wytrawne… a czy buraczkowe w smaku czy ten smak się gubi?
smaku buraków nie czuć!!! 😀 😀 😀
Super, super i jeszcze raz super! Przepyszne polecam wszystkim! Nawet mój mąż się zajadał, choć jak twierdzi nie lubi ciast z warzywami, ale przecież nie musi wiedzieć jakie są składniki. Ciasto na trzeci dzień jest jeszcze bardzo soczyste, polecam bardzo!
asiu, SUPER!!! 😀 😀 😀
prawda, że soczyste??? musisz spróbować również ciasto a awokado, jest też pyszne…
Ciasto przepyszne, upiekłam je po raz pierwszy na urodziny synka. Wszyscy zachwalali, i jednocześnie nie wierzyli, że na burakach. Kilka kawałków zostało do dzisiaj, a ono nadal wilgotne, super!
prawda, że niesamowite?? moi goście również nie wierzą, kiedy zdradzam im, że w cieście były buraki! 😀
Zapomniałam dodać, że dzisiaj mija czwarty dzień od dnia upieczenia, pozdrawiam!
Wygląda przepysznie. Połączenie buraków i czekolady… bardzo się cieszę, że poznałem jeszcze jedno kreatywne zastosowanie buraka 😉 A Tobie Basiu polecam wersję placków ziemniaczano-buraczanych – przepis na moim blogu 😉
mniam! uwielbiam buraki, a połączenie buraka i ziemniaka musi być genialne! na pewno skorzystam! 😀 pozdrawiam 😉
Niesamowite połączenie! Świetne, po prostu świetne ciasto!
dawid, dziękuję! cieszę się, że ci się podoba! 😀
Pani Basiu proszę czy 1 paczka cukru z prawdziwą wanilią to chodzi o cukier waniliowy Jeżeli tak to ile gram.A chipsy czekoladowe to jakie- nigdy tego nie kupowałam
witaj urszula! 😀 tak, chodzi o cukier waniliowy, mała paczuszka. chipsy czekoladowe wyglądają tak:
http://en.wikipedia.org/wiki/Chocolate_chip
jeżeli nie możesz ich dostać, wystarczy, że posiekasz czekoladę! 😀 pozdrawiam, b.
Wygląda wyśmienicie. Aż się chce monitor zjeść. Pozdrawiam 🙂
Ja również MUSZĘ skomentować! bo takich pochwał przy kuchennym stole dawno nie słyszałam:-) dziękuję za świetny przepis idealny dla zapracowanych młodych mam;-)
Nie muszę chyba dodawać, że skoro udał mi się jeden wypiek to na pewno będę próbować z innymi:-)
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję umiejętnego wykorzystania swoich talentów:-)
Bardzo zaintrygowało mnie to ciasto. Mam pytanie dotyczące buraków, nigdy nie gotuję buraków, zawsze zawijam je w folię aluminiową i piekę do miękości w piekarniku, czy mogę zrobić tak samo w tym przepisie.
witam kasiu, ja też piekę często buraki. zachowują wtedy więcej aromatu. oczywiście, że można je w ten sposób i w tym przepisie przygotować! 😀
xx, basia
Bardzo dziekuję za szybką odpowiedź, ciasto na pewno upiekę na weekend, dam znać jak wyszło, pozdrawiam, Kasia
Ciasto upieczone i ze smakiem zjedzone. Moi synkowie pochlaniali doslownie kawaly a widok ich buziek usmarowanych czekolada bezcenny. A w sobote na stole zagoscila u nas poledwiczka z migdalami isosem pieczrkowym. Pozdrawiam cieplo.
Przekonałaś mnie 🙂 Muszę koniecznie wypróbować 🙂
Czekoladoholizm to jednak choroba! 😛
tak, to prawda! 😀
Moja żona robi ciasto czekoladowe z kawałkami czekolady i owocami z nalewki. Polecam w szczególności jagody i wiśnie.
filipie, musi być pyszne! 😀
Niesamowicie pyszne, szybkie do zrobienia 🙂 nikt nie spodziewal sie ze ciasto na bazie buraka moze byc tak dobre. Na pewno lepsze niz murzynek 🙂
Uwielbiam takie ciasta, jak pisałam wcześniej gdzie jest kakao wszystko dla mnie jest super.
Pani Basiu
ile powinnam gotować buraki?
witam, buraki gotować najlepiej w skórce, do miękkości (zależy od wielkości buraka, ale wydaje mi się, że ok. 40 minut powinno wystarczyć. nie powinny być rozgotowane!). pozdrawiam, b.
Witam! Chcę zrobić ciasto z połowy porcji (posiadam małą keksówkę). Proszę o podpowiedź – o ile powinnam skrócic czas pieczenia? Pozdrawiam serdecznie 🙂
witam, proponuję piec ok. 50 min, chociaż przyznam, że nigdy nie robiłam w małej keksówce. pozdrawiam!
Pani Basiu, bardzo kusi mnie to ciasto, uwielbiam buraki i czekoladę, niestety nie mam wagi, ile około buraków powinnam użyć?
Super oryginalne połączenie. O takim jeszcze nie słyszałem 🙁
Upiekłam dzisiaj pierwszy na mące gryczanej i bez kakao, świetnie smakowało
http://codojedzenia.pl/chlebek-bezglutenowy-z-buraczkami/
Pozdrawiam Gosia
Basiu – jak myslisz, czy można takie ciasto wrzucic do papilotek i upiec z nich muffinki?
podejrzewam, że nic nie stoi na przeszkodzie! trzeba tylko skrócić czas pieczenia. 😀
Zrobiłam je !!! Suuuper !!! Piekłam 30 min. Dzięki !
Nie znałam czegoś takiego, warte wypróbowania dodam do zakładek. Dzięki za przepis.
Hej!
Czytam i czytam,no i nie wiem jak długo piec ciasto. 1 godzinę czy dłużej?
witam, ciasto pieczemy 75 minut, jednak po 60 minutach przykrywamy folią aluminiową, żeby uniknąć przypalenia. pozdrawiam, basia
Basiu nawet nie wiem jak Ci mam dziękować za ten przepis. Dzięki Tobie powróciliśmy z braćmi na moment do świata naszego dzieciństwa(ja przyznam z łezką w oku)Nasza babcia robiła równie pyszny, WILGOTNY murzynek, który dla nas- dzieci miał jeszcze pod polewa czekoladową powidla sliwkowe a dla dorosłych był krojony na pół i nasączony alkoholem.
Dziewczyno żebyś Ty wiedziała ile ja lat próbowałam go odzwierciedlać ( babcia niestety zabrała przepis ze sobą:-().ile ciast wylądowało w koszu…. ciągle to było nie to.
Dziękuję, dziękuję, dziękuję…a w zasadzie dziekujeMY a ja osobiście dziękuję Ci ogromnie jeszcze za możliwość pokazania smaku mojego dzieciństwa moim dzieciom. Moja radość i zachwyt dzieci, bezcenne.
Pozdrawiam serdecznie.
Pyszne. Dzisiaj upiekłam 7 sztuk każde idealne.
Upiekłam wczoraj, troszkę inaczej piekłam , w takiej kwadratowej, małej blaszce, nie jest b. wilgotny, jest cudowny, aksamitny, delikatny, mocno czekoladowy, szczerze mówiąc nie bardzo wierzyłam, że tak będzie. Mąż był bardzo sceptyczny, efekt przeszedł nasze oczekiwania. Wnukom też bardzo smakuje, nie mówiłam co jest w środku. Bardzo dziękuję za przepis, już nie upiekę ,,normalnego,, murzynka. Fantastycznie smakuje z domowymi lodami ( cytrynowe z marakują), muszę jeszcze wypróbować ten przepis z awokado. Pozdrawiam serdecznie.
Witaj, przeczytalam komentarze i nie mogę się doczekać tego ciasta. Jako że nie mam keksówki a po drugie wiem że skoro jest pyszne nie ma sensu robić go mało to pytanie – czy można podwoić skladniki i zrobić ciasto w normalnej blaszce? Pozdrawiam
Robiłam dzisiaj to ciasto po raz trzeci i jak za każdym razem wyszło pyszne! Smak buraka jest w nim delikatny ale intrygujący. Wilgotne, mięciutkie, mocno czekoladowe – pycha!
Dziękuję za przepis i pozdrawiam!