Archiwum miesiąca: marzec 2013

poniedziałek, 18 marca 2013

idealna chałka wielkanocna, czyli najlepsze i najprostsze ciasto drożdżowe.

chalka

co prawda pisałam już, że znalazłam nowy sposób na ciasto drożdżowe, ale muszę po prostu stwierdzić, że jestem nim zachwycona. robiłam z niego chałkę z powidłami, bułeczki z serem, a jutro upiekę tradycyjny, niemiecki kołacz wielkanocny z marcepanem. już się cieszę! 😀

ponieważ jeszcze na pewno nie raz wrócę do tego podstawowego przepisu, doszłam do wniosku, że poświęcę mu osobny post.

przede wszystkim powtórzę jeszcze raz, jak mantrę, że ciasto drożdżowe potrzebuje spokoju i długiego wyrabiania. nie znosi stresu i przeciągu!

jeżeli jednak poświęcicie mu trochę czasu, to zobaczycie, że wychodzi zawsze, jest naprawdę proste i pyszne, a co najważniejsze: smakuje w różnych wariacjach… nawet tylko posmarowane masłem i posypane cukrem. w dzisiejszej odsłonie to chałka z płatkami migdałów.

Czytaj dalej

poniedziałek, 11 marca 2013

wieniec drożdżowy z powidłami

wieniec_drozdzowy_z_powidlami

znalazłam nowy sposób na ciasto drożdżowe i oczywiście nie mogłam się oprzeć. musiałam je wypróbować! do tej pory zawsze robiłam zaczyn i dodawałam roztopione masło. w dzisiejszym przepisie jest inaczej. dużo prościej i szybciej, a ciasto wyszło po prostu przepyszne!!! już chyba nigdy nie będę robiła ciasta drożdżowego inaczej.

w dzisiejszej wersji niecodzienne było dla mnie splatanie warkocza z dwóch wałków. mam jednak nadzieję, że jakoś uda mi się to wam wytłumaczyć. poza tym zrobiłam zdjęcia, które powinny być pomocne.

wyszła mi wielka, piękna, przesmaczna drożdżowa buła, jak się patrzy! 🙂 całe szczęście miałam dzisiaj paru gości. we dwójkę nie dalibyśmy jej rady… Czytaj dalej

niedziela, 10 marca 2013

buchty. drożdżowe bułeczki z karmelem i orzechami.

buchty_z_orzechami

niedługo święta, czas pyszności na stole. bardzo lubię ten okres, a wy?

kiedy myślę o wielkanocy, widzę od razu uginający się stół pełen smakołyków, nasze pisankowe pojedynki, pyszny chrzan i ćwikłę mojej mamy. jej wspaniały pasztet, mazurki, buły drożdżowe, sernik, śmingusa dyngusa..

cieszę się strasznie, że wielkanoc coraz bliżej i pomyślałam, że zacznę się już powoli „nastrajać”.

dzisiaj upiekłam buchty. drożdżowe bułeczki – w mojej wersji postawione na głowie – z karmelem i orzechami laskowymi. nie tylko na wielkanoc. nam smakują przez okrągły rok! 😉

Czytaj dalej

czwartek, 7 marca 2013

wiosna. wyczarowałam…

wiosnao7.3o nad ranem, park w promieniach wschodzącego słońca

dzisiaj trochę nie na temat, ale muszę się z wami podzielić wczorajszymi wrażeniami. moje zaklinanie wiosny się udało! wczoraj było po prostu cudownie. już wczesnym rankiem, kiedy byłam z leeloo (moim ukochanym psiakiem) na spacerze w parku, nie mogłam się oprzeć i fotografowałam co popadnie, nie wierząc własnym oczom, że w ciągu paru godzin tak się mógł zmienić świat! to niesamowite, jak szybko zawitała kolońska wiosna…

Czytaj dalej

środa, 6 marca 2013

mini serniczki z czekoladą

czekoladoserniczki

inaczej czekoladoserniczki. lub oreo-czekolado-serowe babeczki. albo czarno-białe ślicznotki. jak kto woli i jak kto lubi. najważniejsze, że są naprawdę bardzo proste do zrobienia, a smakują po prostu genialnie!! byłam tak spragniona słodkości, że nie wytrzymałam i zrobiłam. i nie żałuję! 😉

skuście się również. warto… 🙂 Czytaj dalej

poniedziałek, 4 marca 2013

kuskus. orientalnie, kolorowo i bardzo apetycznie.

kuskus_z_kurczakiem

zaklinam wiosnę i wychodzi!!! słońce świeci, jest cieplutko. chce się żyć! z zazdrością patrzę na mojego psiaka, który kładzie się na słonecznym kwadracie wpadającym przez okno. najchętniej położyłabym się obok mojej leeloo, ale trochę mi głupio. poszłyśmy za to na dłuuuuuuuuuuuugi spacer. było bosko. nie chcę już zimy. dosyć. teraz kolory, wiosna, życie budzi się na nowo. hurraaa!!!!

wyczarowałam nam trochę basiowego maroko w kolonii… udomowiamy egzotykę! 🙂 Czytaj dalej

piątek, 1 marca 2013

polędwica wieprzowa w skórce z migdałów z sosem pieczarkowym. smacznie i prosto.

poledwica_wieprzowa

dzisiaj pomysł na obiad. może być niedzielny, ale jest tak szybki i nieskomplikowany, że i  w tygodniu (kiedy to wszyscy cierpimy na brak czasu) możecie go spokojnie przygotować. polędwica, sos z pieczarkami i do tego puree z cukinii. prosto, szybko i bardzo smacznie!

cudowne jest również to, że mięso – dzięki pieczeniu go w niskiej temperaturze – po prostu rozpływa się w ustach. jest niesamowicie soczyste, różowe i pełne smaku. koniecznie musicie wypróbować i napisać mi, co o nim sądzicie!

Czytaj dalej