muszę się pochwalić, że prowadziłam pierwszy raz w życiu warsztaty kulinarne. były to warsztaty kulinarne dla dziennikarzy, więc byłam pod „surowym okiem”. przyznaję, że na początku byłam lekko zestresowana. przedstawiałam trendy w smakach na rok 2013. są mi jednak bardzo bliskie, ponieważ to właściwie moja kuchnia, a że ja jestem gadułą, więc udało się! 😉
króciutko o trendach 2013. jest ich pięć:
- ukryty potencjał składników (wykorzystaj wszystkie, nawet te niedoceniane fragmenty roślin i mięs. nie pozwól, żeby cokolwiek się zmarnowało!)
- udomowiona egzotyka (połącz egzotyczną kuchnię z twoją, domową)
- autorska kuchnia (bądź odważny! łącz i twórz, bądź kreatywny! fantazja to najważniejsza przyprawa)
- kulinarna harmonia (wiesz, co dla ciebie dobre i zdrowe. zaufaj sobie, znajdź twój kulinarny zen)
- koniec kompromisów (ucieknij od codziennego zgiełku, zatrać się w bogactwie składników, pozwól sobie czasami na coś „extra”, bądż tego warty!)
po teorii, kiedy już zabraliśmy się za gotowanie, było wspaniale!! gotowaliśmy wspólnie na podstawie moich autorskich przepisów.
stosownie do trendów przygotowaliśmy odpowiednie dania. do „urkytego potencjału składników” przygotowałam przepis na policzki cielęce z wiśniami w korzennym sosie z czerwonego wina, serwowane z puree z korzenia pietruszki. nie mieliśmy jednak tyle czasu, więc musiałam zrezygnować z tego dania. ale za to przygotowywaliśmy:
- polędwicę wieprzową w sezamie pieczoną w niskiej temperaturze, z egzotycznymi owocami i pikantnym sosem kokosowym.
- marynowanego tuńczyka z lodami wasabi na tłuczonych ziemniakach aromatyzowanych cytryną z rukolą i carpaccio z ogórka
- filet z łososia w ziołach na szpinaku z piniolami z sosem maślano-cytrynowym
- suflet czekoladowy z praliną z koziego serka z czarnym pieprzem
miejsce, w którym odbywały się warsztaty jest cudownie klimatyczne. atmosfera była niesamowita, mieliśmy dobre humory, apetyt i – co najważniejsze – wszystko się udało, smakowało i wyglądało pięknie! brawo, panie i panowie! dziękuję wszystkim za niesamowite przeżycia. dzięki tym warsztatom poznałam wspaniałych ludzi i mam nadzieję, że nie będzie to jednodniowa znajomość…
w sobotę brałam udział w food blogger fest. to niesamowite uczucie spotkać tak wielu kulinarnych zapaleńców!! dzięki wam impreza była świetna i udana. szkoda tylko, że na prezentację trendów miałam tylko pół godziny. to stanowczo za mało, jak na taką gadułę, jak ja! 🙂
spotkałam wielu niesamowitych ludzi, panowała naprawdę niesamowita atmosfera. coś takiego zdarza się, kiedy ludzi łączy pasja.
Super! Zazdroszczę 😉
misiu, następnym razem musisz koniecznie przyjechać! 😀
Basiu,
Po pierwsze, ślicznie wyglądasz ;))));
Po drugie, cudownie, że się rozwijasz, że się dzieje, że tak fajnie się dzieje! :)))
Po trzecie, potrawy, przez Ciebie zaproponowane…reflektuję, zwłaszcza na czekoladowy suflet z serową praliną (mmmm kocham te smaki, super oryginalne połączenie!);
Wysmaruję do Ciebie chyba maila, bo mam zaległą dziękczynno-gratulacyjną sprawę do załatwienia!:)
Serdeczności! ;*
ewelinko, kochana, po pierwsze: CIESZĘ SIĘ, ŻE JESTEŚ!!! juhuuuuu!… po drugie, dzieje się, oj dzieje! 😀 po trzecie: suflet jest po prostu boski, muszę skromnie przyznać, hahahahaaa…. ściskam cię serdecznie i ciepło!!! buziole, b.
Chcemy wiecej takich kulinarnych pogadanek
może będzie! 😀
(: Jesteś mega sympatyczną osobą i zdecydowanie zaskoczyłaś mnie otwartością i swoją żywiołowością! Pozdrawiam!
danielu, dziękuję. pozdrawiam i naprawdę cieszę się ogromnie, że się poznaliśmy! 😀
Basia,cieszę się Twoją radością. Szkoda,ze nic nie wiedziałam o festiwalu-mogłabym Cię poznać… wyglądasz kwitnaco !
ewelajna, dziękuję za komplement! rzeczywiście szkoda… ale na pewno będzie jeszcze okazja! pozdrawiam, b.
Wspaniała relacja:-)
Szkoda, że wszystko dzieje się tak daleko ode mnie;-)
może kiedyś będzie się działo bliżej? ;)))) pozdrawiam, b.
Dzień Dobry Pani Basiu,
Przeczytałam całego bloga w ciągu dwóch godzin 🙂 Proszę o kontakt na adres k.stosik@bobolice.pl . Chcielibyśmy zorganizować pokazy kulinarne z okazji Dni Miasta. jednak nie wiem dlaczego nie mogę znaleźć nigdzie do pani kontaktu.
Pozdrawiam Serdecznie.
Skoro było aż tak gorąco to jesteś w pełni usprawiedliwiona, że Cię u mnie nie było. Ściskam Cię kochana, bądź dzielna, wypoczywaj i jedz same pyszności! Pamiętaj, że obiecałyśmy sobie, że to będzie dobry rok!!
Buziaaaki.
katarzynko, słonko, chciałabym wypocząć, ale jakoś nie mogę… to będzie dobry rok. odpocznę w następnym! ;))))))))) buziole kochana…
ps. dziękuję za wyrozumiałość… 😀
dziękuję Ci Basiu, jesteś kochana! tak się cieszę, że mogłam Cię znowu spotkać. ściskam!
kochanie, ja też się strasznie ucieszyłam!!! ściskam cię mocno…
Pod trendami podpisuję się obiema rękami, za siebie i mojego partnera… szczególnie wspaniały ostatni punkt i zdanie „…bądź tego warty!” 🙂 Gaduły jednak mają fajnie 🙂
You have the monopoly on useful intiamrfoon-aren’t monopolies illegal? 😉