środa, 13 lutego 2013

czekoladobabeczki z truflową nutą

czekoladobabeczki

czym przebić czekoladę? czekoladą z alkoholem! uwielbiam ten truflowy smak…

ostatnia w tym roku propozycja walentynkowa: małe czekoladowe bomby. wygladają nie tylko tak pięknie, że można sie w nich zakochać, ale do tego smakuja jeszcze tak dobrze, ze warte są grzechu!

krem nie jest typowym toppingiem do cupcakes (oryginalnie robiony jest z masła), jest lżejszy, ale nie traci przez to formy, trzyma sie dobrze nawet parę dni pózniej.

wszyscy fani czekolady muszą te czekoladowe cudeńka koniecznie wypróbować. twój walentyn / walentynka będzie zaurocznony…

wszystkim życzę przewspaniałych walentynek. pełnych miłości, czekolady i … grzechu! 😉

czekoladobabeczki

składniki na ok. 10 babeczek*

wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.

110 g miękkiego masła
110 g drobnego cukru do wypieków
2 jajka
150 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
25 g kakao
55 ml mleka
55 ml śmietany kremówki, 30%
50 g czekoladowych chipsów albo posiekanej czekolady (50% kakao*)

*zależy od wielkości papilotek

krem czekoladowo – truflowy  

250 ml smietany kremówki
250 g czekolady (50% kakao*), drobno posiekanej
4 cl rumu, grand marnier albo spirytusu (mozecie dać ciut wiecej, jeżeli lubicie wyraźny smak alkoholu)

*proponuję 50% czekoladę, ponieważ dla wielu czekolada z większą ilością kakao jest zbyt gorzka. czekoladoholicy mogą jednak spokojnie użyć 60%!

czekoladobabeczki
sposób wykonania

piekarnik rozgrzać do temp. 190°C. formę do muffinków wyłożyć papilotkami.

masło i cukier utrzeć mikserem na puszystą masę, prawie do białości. wbijać  jajka, jedno po drugim, miksując za każdym razem do połączenia składników.

mąkę, kakao i proszek do pieczenia przesiać, dodać do masy, dodać również mleko i kremówkę. wymieszać bardzo krótko szpatułką, tylko do połączenia składników. nie używać miksera albo trzepaczki, ponieważ przez zbyt długie mieszanie ciasto traci swoją puszystość i wilgotność.

do masy wrzucić czekoladowe chipsy (lub posiekaną czekoladę) i wymieszać (również szpatułką).

przygotowane wczesniej papilotki wypełnić ciastem, wyrównać.

piec w przez ok. 20-25 minut, do tzw. „suchego patyczka“. wyjąć, lekko ostudzić na kratce, wyjąć z blaszki, zostawić do całkowitego ostudzenia na kratce.

śmietanę doprowadzić prawie do wrzenia (nie gotować!!!). posiekaną czekoladę zalać wrzącą smietaną, odstawić na ok. 2 minuty. wymieszać energicznie trzepaczką do uzyskania lśniącego kremu. dodać alkohol dalej energicznie mieszając. odstawić do wystudzenia w chłodne miejsce, od czasu do czasu wymieszać. kiedy krem zgęstnieje na tyle, by można go było wyciskać przez rękaw cukierniczy, przełożyć do rękawa i udekorować babeczki.

bon appétit!

czekoladobabeczki

51 komentarzy do “czekoladobabeczki z truflową nutą

  1. katarzynka

    Baaardzo mnie cieszy, że ostatnio duuużo czekolady. Choć walentynek nie lubimy i nie obchodzimy to czekoladkę zawsze chętnie zjemy :))) Każdy dzień jest dobry, żeby go ciut dosłodzić. Buziaki kochana. No i tego grzechu Wam życzę co niemiara :****

    Odpowiedz
  2. Mika

    Zawsze gdy widzę takie cuda, szybko przewijam stronę, żeby dotrzeć do składników i niestety za każdym razie w składzie jest śmietana i czar pryska… Bo ja śmietany nie mogę jeść 🙁 Basiu, a może zaproponujesz jakiś zamiennik śmietany?

    Odpowiedz
    1. kulinarna mekka

      witaj mika, strasznie mi przykro! czy masz nietolerancję laktozy? wiem, że moja znajoma, która ma taką nietolerancję, używa śmietany sojowej (nie wiem, czy w polsce jest takowa dostępna) lub mleczka kokosowego (dostępne w sklepach z azjatyckimi produktami, musi być płynne, ma prawie konsystencję śmietany. można je nawet ubić dodając usztywniacza do śmietany, tzw. śmietanofixu). nie daję jednak 100% gwarancji, ponieważ sama tego jeszcze nie próbowałam. w przypadku mleczka kokosowego musisz naturalnie lubić smak kokosu…

      poczytam w necie, czy są jeszcze jakieś inne zamienniki. pozdrawiam serdecznie! b.

      Odpowiedz
      1. online rechner kfz versicherungen jobs

        I love the Remix Blanket in blue/black. We currently use a 30-year-old Cabbage Patch Kids blanket for couch snuggling. So dorky. It’s my husband’s from when he was a kid, and while it will be great for babies someday, I think we need to pump our cool and hip muscles while we’ve got the opportunity. Thanks!

        Odpowiedz
      2. autoversicherung monatlich oder jährlich

        Kaneganese,”Remains of human dwellings” is 人家居址. Also, if you look at this , you will see a place marked as 寬豁, which means „wide valley.” I think that is the area he was referring to in the report. Anyway, it is not really important in the Dokdo/Takeshima debate, but it is interesting to compare these things.

        Odpowiedz
    2. Mika

      Dziękuję Basiu za odpowiedź. 12 lat temu miałam żółtaczkę i od tamtej pory muszę się oszczędzać, nie mogę jeść tłustych potraw, a od śmietany od razu boli mnie wątroba. Skorzystam z Twoich porad, dziękuję za pomoc.

      Pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam moc życzeń z okazji Walentynek 😉

      Odpowiedz
    3. kulinarna mekka

      och, strasznie mi przykro. to naprawdę nieciekawa sprawa. spróbuj z mleczkiem kokosowym, może będzie smakowało! daj znać, jak zrobisz. pozdrawiam i dziękuję za życzenia. 😀

      Odpowiedz
  3. Anonymous

    Przeurocze i przeslodkie napewno jeszcze dzis wypróbuje, moglabym sie tak wpatrywac calymi gdzinami na te cudenka są tak sliczne,dopracowane,od razu widać ze robione z sercem i dla serca.

    Odpowiedz
  4. Anonymous

    Basiu jesteś tak radosna,że prawie codziennie zagladam na Twój blog.To poprawia mi samopoczucie.Tak przy okazji a może przede wszystkim wszystkiego najlepszego z okazji jutrzejszej rocznicy bycia razem.Dużo wspaniałych i szczęśliwych dni.
    babcia 64

    Odpowiedz
    1. kulinarna mekka

      babciu64, dziękuję za przemiłe słowa. cieszę się, że zaglądzasz do mnie i dziękuję również za to!. i oczywiście za życzenia. życzę przemiłego dnia, pełnego radości i uśmiechu! 😀

      Odpowiedz
  5. kachna

    A my, w przeciwienstwie do panstwa Katarzynkow, obchodzimy Walentynki i tez je obchodzimy czekoladowo;)))
    Pysznosci Basienko, jak zwykle pysznosci!:)
    Wszystkiego najlepszego z okazji jutrzejeszej Rocznicy!:*

    Odpowiedz
    1. kulinarna mekka

      hihihihiiii… no to z katarzynką jem maliny, a z kachną obchodzę walentynki!!!! równowaga w przyrodzie zachowana… :********

      dziękuję za życzenia i WAM również pieknego dnia pełnego miłości! całusy kochana 😀

      Odpowiedz
    2. katarzynka

      Właśnie! Basia, ale ze mnie świnia. Walentynki to jedno (zapraszałam tą panią co pisze o mnie wyżej, na kolację do Werony, ale mnie olała…) a Wasza rocznica to drugie. WSZYSTKIEGO NAJ i żebyście za 100 lat nadal byli taką zgraną i piękną parą!
      Spóźnione ale wielkie buziaki ;**

      Odpowiedz
      1. http://www./

        FörlÃ¥t.Det ska nu gÃ¥ att se dom dÃ¥ jag lagt om mina filmer under ”Dalleriet” pÃ¥ min svenska wordpress.Tyvärr sÃ¥ är väl mÃ¥nga av filmerna ganska stora och kan ta tid om inte man har en riktig snabb uppkoppling.

        Odpowiedz
      2. buy cialas on line

        3-29-11Triple S’ sever:D der ki: ingilizce çalışılır mı yaaa boÅŸversena:D yalnız ne kdr eminsin izin vermez die:D inÅŸaat olayını abartmayın yaaa öle bi ortam yok kantinde herkes kendi halinde onlar ne yaşıosa içlerinde yaşıo:P:D -139AÄŸzının Payını Ver

        Odpowiedz
    3. kulinarna mekka

      katarzynko, słońce ty moje!!! nie przejmuj się, cieszę się, że piszesz!! dzięki za życzenia. hihihihiiiii… no wiesz! pani co pisze powyżej olała kolację w weronie??? nie wierzę!!!! xoxoxoxxoxo…. b.

      Odpowiedz
    4. Cherry

      I am 46 years old , I have Vit. D low y was taking 25000 u a week for 5 months. I checked it still is low. I have many symptoms weakness, hip pain. I would like to know inirtmaofon to increase it. Thanks very much

      Odpowiedz
  6. Anonymous

    Ludzie jaki ten krem dobry-powinnas dostac za niego oskara. W zyciu czegos takiego nie jadlam-co za czekoladowa rozkosz…recepta na uwiedzenie faceta jest, czas przystąpic do boju;)

    Odpowiedz
  7. Pani Narzeczona

    Myślę, że w Twoim komentarzu jest 100% prawdy! Wierzę w to, że to nas umocni, a jak będą wyglądały te dwie noce w tygodniu to już sama się boję hehehheh 😉 my nawet ostatnio, żeby się wyluzować wybraliśmy się ze znajomymi na sushi 🙂 Myślę, że wiem o czym mówisz z tym zapachem, bo ja nawet jak Pan Narzeczony rano przede mną wychodził do pracy zawsze jeszcze czułam jego zapach w łóżku 🙂 tak jakby nadal spał ze mną 🙂 Wiele się zmieni ale co racja to racja dużo nas to nauczy 🙂 tak jak napisałam co nas nie zabije to nas wzmocni 😀 dzięki za super komentarz 😀 bardzo poprawił nam humor 🙂

    Odpowiedz
  8. Anonymous

    Witaj Basiu!
    Kilka dni temu zrobiłam jabłecznik z Twojej książki.Pięknie wyglądał, pachniał prawdziwą wanilią i obłędnie smakował. Dziekuję Ci za ten przepis. Często zaglądam na Twój blog, bo to co gotujesz i pieczesz pobudza moje zmysły i mobilizuje do działania-ku radości całej mojej rodziny.
    Pozdrawiam cieplutko Małgosia

    Odpowiedz
    1. kulinarna mekka

      witaj małgosiu, dziękuję za cudowny komentarz. nawet nie wiesz, jaką wielką radość mi nim sprawiłaś! dziękuję…

      pozdrawiam, ściskam, życzę jeszcze samych wspaniałych inspiracji kulinarnych! b.

      Odpowiedz
  9. Endżi

    Basiu muffinki cudne.Mam pytanie odnośnie dekoracji.W jaki sposób nałożyłaś ten krem,jakiej tylki używałaś?Poszukuję intensywnie takiej i mam wielki problem ze znalezienim.
    Pozdrawiam

    p.s z przyjemnością śledzę tego bloga 🙂

    Odpowiedz
    1. Endżi

      Basiu komplementy jak najbardziej zasłużone:)
      Będę wdzięczna za sprawdzenie,mam w domu kilka tylek w kształcie gwiazdek,nie wiem ,może to kwestia wprawnej ręki.Mnie niestety jeszcze nie udało się udekorować babeczek w taki sposób.Ubolewam nad tym.Pozdrawiam serdecznie 🙂

      Odpowiedz
  10. Anonymous

    Ja wybralam koncowke do dekoracji na oko-srednia wielkosc i wyszly bardzo podobnie zdobione.
    Ale najwazniejsze są tak pyszne w smaku ze cos niesamowitego!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *