od lat szukam przepisu na idealna szarlotke / jablecznik (to podobno to samo, ale szarlotki moga byc z róznych owoców, natomiast jablecznik tylko z jablek! ).
wlasciwie nie przepadam za jablkami, ale dla dobrego jablecznika zrobilabym prawie wszystko! 😉 mniam… jeszcze cieply, z bita smietana albo lodami waniliowymi… albo po prostu w niedzielne popoludnie do filizanki kawy… czy jest cos bardziej blogiego?
ale z powrotem do moich poszukiwan: wazne dla mnie jest równiez, aby cale przygotowanie nie bylo zbyt dlugie i skomplikowane. kto z nas chce godzinami stac w kuchni, aby upiec ciasto?? wielu woli wtedy isc do cukierni i kupic sobie po prostu kawalek. ale to taka szkoda! przeciez tak pieknie pachnie w kuchni, kiedy pieczemy jablka z wanilia… 😉
i oto prezentuje wam wspanialy jablecznik! dla mnie jest idealny. a co najważniejsze, przygotowanie nie trwa tyle, co pójscie do cukierni!
przepis dostalam od mojej przyjaciólki, ona dostala go od swojej przyjaciólki marioli. mimo, ze wprowadzilam zmiany, zostanie juz „jablecznikiem marioli“ i tak przejdzie do historii. mam nadzieje, ze nie tylko w mojej kuchni. Czytaj dalej →