dzisiaj „odskoczę” trochę od wielkanocnych przygotowań, a to dlatego, że miałam znowu głodomory na obiedzie. zapiekanki to ich ulubione dania, więc zaserwowałam im właśnie moussakę.
moussaka to prosta, podawana w każdym greckim domu potrawa, pachnąca słońcem, latem, pomidorami i bakłażanami.
przygotowanie zapiekanki jest trochę pracochłonne, ale efekt po prostu genialny. bakłażany muszą być odpowiednio przygotowane, ponieważ źle potraktowane zgorzknieją i zepsują smak potrawy. ważne są również pomidory. poza sezonem najlepiej używać pomidorów z puszki, ponieważ są o wiele bardziej aromatyczne.
oczywiście można również zrobić moussakę w wersji vege i zamiast mięsa dodać po prostu ulubione warzywa…
składniki
3 bakłażany (ok. 750-800 g)
ok. 650 g ziemniaków
2 duże cebule
2 ząbki czosnku
600 g mielonego mięsa wołowego
1 duża puszka pomidorów (ok. 800 g)
2 łyżki koncentratu pomidorowego
ok. 100 ml białego wina (można zastąpić wywarem)
1 łyżeczka cukru
½ łyżeczki cynamonu
garść listków oregano lub 1½ łyżeczki suchego
garść listków bazylii, posiekanych
sól morska
świeżo zmielony czarny pieprz
oliwa z oliwek extra vergine (do smażenia i wysmarowania formy)
olej do smażenia bakłażanów (np. rzepakowy)
sos beszamelowy
4 łyżki masła
3 łyżki mąki
800 ml mleka
sól
świeżo zmielony czarny pieprz
gałka muszkatołowa
dodatkowo
2 jajka
100 g + 50 g świeżo startego sera parmezan
sposób wykonania
ziemniaki opłukać, ugotować w mundurkach w osolonej wodzie i po ostudzeniu obrać ze skórki i pokroić w plastry.
bakłażany umyć, osuszyć, odciąć końcówki, pokroić wzdłuż na 0,7 – 1 cm grubości plastry, dobrze posolić i odstawić na pół godziny. po tym czasie należy osuszyć dobrze plastry papierowym ręcznikiem.
na patelni rozgrzać dobrze olej (jeżeli po włożeniu drewnianej łyżki pojawią się naokoło bąbelki, olej jest idealny do smażenia). na gorący tłuszcz wkładać bakłażany i smażyć z obu stron na złoty kolor. obracać tylko raz. po usmażeniu odkładać na papierowy ręcznik do odtłuszczenia.
cebulę obrać,pokroić w kostkę, czosnek przecisnąć przez praskę. na patelni zeszklić cebulę, dodać czosnek, następnie dodać mięso i je zrumienić. dodać wino (lub wywar), zredukować. dodać pomidory i koncentrat. doprawić solą, pieprzem cynamonem*. dusić na wolnym ogniu, pod przykryciem, ok. 20 minut. pod koniec dodać świeże zioła, wymieszać.
*jeżeli dodajecie suszone oregano, należy je teraz również dodać.
aby przygotować sos beszamelowy należy rozpuścić masło w garnku, dodać mąkę i cały czas mieszając trzymać na wolnym ogniu przez około minutę. dodać stopniowo mleko, cały czas rozbijając masę trzepaczką. następnie zostawić garnek na palniku i gotować na bardzo wolnym ogniu, bez przykrywki, aż masa zgęstnieje, tzn. ok. 20 minut. doprawić solą, pieprzem i świeżo startą gałką muszkatołową. rondelek przykryć, odstawić na chwilę (nie gotować).
żaroodporne naczynie wysmarować oliwą z oliwek. na dnie ułożyć warstwę ziemniaków, polać połową mięsnego sosu, ułożyć warstwę z plastrów bakłażana, rozlać resztę mięsnego sosu i ponownie ułożyć ostatnią warstwę bakłażana.
do sosu beszamelowego dodać 100 g startego sera oraz jajka i energicznie wymieszać. sos rozlać równomiernie na zapiekance i posypać pozostałym startym parmezanem.
piec w nagrzanym do 170°C (z termoobiegiem) piekarniku, na średniej szynie, około 45 minut. ser powinien być złotobrązowy.
καλή όρεξη!
uwielbiam!
ja też!
smaczne danie, jadłam oryginalną i tak mi smakowała, ze robię ją często w domu:)
tak, te oryginalne, najlepiej jeszcze jedzone w małej knajpce nad morzem… pyyyyyyyyycha!! ja chcę lata i słońca!!! ;))
Oj Basiu, nawet nie wiesz jaką przyjemność sprawiłaś mi publikując do danie 🙂 Uwielbiam musakę, ostatnio nawet myślałam żeby ją zrobić. Teraz to już zrobię na pewno bo smaku mi takiego narobiłaś że będzie ta musaka za mną chodziła aż jej nie zjem.
Pozdrawiam,
Małgosia
http://qchenne-inspiracje.blogspot.com/
jestem ciekawa, jak ci wyjdzie. napisz koniecznie! pozdrawiam, b.
Pyszna, pomidory i bakłażany w marcu ogólnie dostępne 😀 Może poczekam do sierpnia??
hahahahaa…. marcowych pomidorów bym nie polecała! ale poza sezonem puszkowe nadają się wyśmienicie. a co do bakłażanów, to co prawda sezonowe są dużo lepsze, ale nie wytrzymałam z czekaniem do lata! :)))))))
Słyszałam, że pyszna, ale osobiście nigdy nie robiłam i nie próbowałam. Szczególną ochotę na musakę nabrałam-zaraz po filmie „Moje wielkie, greckie wesele” :))
uwielbiam ten film!!! ostatnio znowu oglądałam… a co do zapiekanki, to po prostu radzę spróbować! 😀
Ten komentarz został usunięty przez autora.
bardzo apetycznie wygląda:) jakiś czas temu robiłam podobną: http://wyznania-kulinarne.blogspot.com/2012/12/musaka-po-grecku.html 😀
rzeczywiście! musiałabym kiedyś spróbować twojego sposobu, chociaż w sumie są baaaardzo podobne! 😀 pozdrawiam cieplutko.
Nigdy nie jadłam
jeżeli lubisz bakłażany i mięso w sosie pomidorowym, to na pewno będzie ci smakowała…
Bakłażany to moja wielka miłość. Lubię moussakę jeść bez ziemniaków z samymi bakłażanami. I jak tu zasnąć…?;-)
rozumiem cię. bez ziemniaków też jest pyszna. ja niestety nie rezygnuję z nich, ponieważ je po prostu uwielbiam :))))))) dobrej nocy i smacznych snów! 😉
zrobię wg Twojego przepisu Basiu! ale mi smaka zrobiłaś:)
jestem ciekawa, czy będzie ci smakowała, pesteczko! 😀
Uwielbiam! Będę robić !
Pozdrawiam Basiu ;)!
cieszę się ogromnie. ściskam belledejour!
A Pani Basia jak zwykle rozpieszcza nas cudownymi smakołykami! No i jak my się Pani odwdzięczymy??? 🙂 Moussakę wypróbowałam – będzie stałym „bywalcem” na moim stole! Pozdrowienia z zaśnieżonego południa Polski 🙂
proszę mówić mi na „ty”!! to wystarczy… :)))) cieszę się ogromnie, że przepis podszedł! ściskam i pozdrawiam. b.
Pani Basiu, moussaka mimo że z wieprzowiną (wstyd!):) wyszła pyszna. Bardzo dziękuję za inspirację. Do tego stopnia ze zapożyczyłam na mojego lokalnego bloga na portalu biznesistyl.pl razem z deserem z książki z Master Chefa. Mam nadzieję, ze nie ma Pani nic przeciwko:) Wrzucam ewentualnie link do podglądnięcia http://www.biznesistyl.pl/kuchenne-improwizacje/221_kuchnia-master-chefa-moussaka-i-truskawkowe-niebo-w-gebie.html
Pozdrawiam serdecznie i będę zaglądać na Pani stronę jeszcze częściej:)
pani ingo (a może przejdziemy na „ty”?),
cieszę się bardzo, że moussaka smakowała. dlaczego wstyd?? wieprzowina też przecież jest ok! 😀 najważniejsze, że wszystko wyszło!
absolutnie nie mam nic przeciwko z korzystania i rozpowrzechniania moich przepisów! to jest po prostu cudowne, że moje potrawy smakują!!! zaraz zaglądam na bloga!
pozdrawiam serdecznie i zapraszam do częstego odwiedzania. 😀
basia
Basiu, no to super!:) Twoje przepisy są rzeczywiście pyszne. A co do moussaki mam zamiar kiedyś wypróbować już bardziej improwizacyjne wersje….jaki będzie efekt to się okaże:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Inga
Uwielbiam takie dania,właśnie kupiłam mięso i bakłażana w Lidlu więc moja zapiekanka już jest w piekarniku.Mam nadzieję że będzie pyszna tak jak ta na zdjęciu.
i jak mariolu? smakowała? pozdrawiam ciepło! 😀
🙂 cHYBA SIE NIE ODCZEPIE ;-P Specjalnie jechalam 25 km po baklazany. Zaraz sie biore za gotowanie 🙂
a nie odzepiaj się!!! 😀 omg. to długa droga!!! musi teraz być smaczne, nie ma wyjścia… 😀
Pycha 🙂 O ile juz wiele zapiekanek robilam, to jednak baklazan, sos beszamelowy i cynamon robia roznice 🙂 Bardzo fajnie smakuje.