dzisiaj trochę „z innej beczki”…
chciałabym przede wszystkim podziękować wam kochani, za waszą cierpliwość i wyrozumiałość dla mojego chwilowego milczenia i rzadkiego pisania na blogu. to, że pracuję jak szalona nad książką już wiecie, ale w sobotę byłam z ulim i leeloo w warszawie, na „występach” w DDTVN! jeżeli nie mieliście czasu lub okazji, żeby obejrzeć ten program, zapraszam serdecznie!
gotujemy cztery dania z mojej nowej książki i mam nadzieję, że się wam spodobają. przepisy są proste, a dania naprawdę smaczne, więc chyba warto. 😉
koniecznie piszcie, czy wam smakowało!
pozdrawiam was ciepło…
Bardzo dobre 🙂
dziękuję tomku! 😀
Jesteście bardzo sympatyczni ! Basiu, realizuj marzenia, życzę wszystkiego dobrego, spotykaj tylko życzliwych ludzi „na swojej drodze” Pozdrawiam Sylwia.
dziękuję serdecznie za tak miłe słowa i życzenia! pozdrawiam ciepło, b.
oglądałam, oglądałam!!! piesek z tyłu był najlepszy, co Wy mu dajecie że on taki grzeczny, moja Duffy już by na stole wylizywała talerz 🙂
hahahahaaa…. joasiu, leeloo była chyba trochę zestresowana! tylu ludzi do niej podchodziło, głaskało, zagadwało! więc kiedy miała chwilę spokoju, wyłożyła się jak długa, hahahahaaa… też się z tego śmiałam, jak zobaczyłam! 😀 😀
ściskam mocno! 😉