miała być przerwa, ale jednak dzisiaj króciutko! poproszono mnie o zdrową, szybką, lekką i smaczną kolację, a więc wstawiam! pyszna i błyskawiczna sałata. tym razem w greckim klimacie.
to proste danie ma tylko parę składników, ale tym bardziej staram się zawsze kupować te najlepszej jakości. moją miłość do oliwy agnieszki sulikowskiej już chyba znacie, więc nie muszę dodatkowo zachwalać. 😉
warto jednak również wydać trochę więcej na porządny ocet, jak również tuńczyka. spróbujcie sami, różnice bywają czasami ogromne!
lecę dalej. mam deadline do wieczora, trzymajcie mocno kciuki!!! niedługo zdradzę więcej szczegółów i mam nadzieję, że zrobię wam wszystkim ogromną niespodziankę!!
życzę przemiłego weekendu! 😀
składniki dla 4 osób
ok. 200 – 300 g różnorodnej sałaty (ilość i rodzaj zależy od apetytu)
250 g pomidorków koktajlowych
2 czerwone cebule
kostka sera typu feta
2 puszki tuńczyka w sosie własnym dobrej jakości
oliwki (my uwielbiamy „kalamata”)
szczypior do posypania
trochę listków świeżej bazylii
oliwa z oliwek extra vergine
ocet balsamiczny (jak najstarszy)
parę kropel kremu balsamicznego
sól morska w młynku
świeżo zmielony czarny pieprz
sposób wykonania
sałatę umyć, dobrze wysuszyć porwać lub pociąć na kawałki. pomidorki przekroić na pół, cebulę obrać i pokroić w piórka. szczypior pokroić. wszystko umieścić w misce, dodać listki bazylii. polać oliwą, octem i kremem balsamicznym. doprawić solą i pieprzem, dobrze wymieszać.
tuńczyka wyjąć z puszki, odcedzić. ser pokroić w plasterki.
sałatę rozłożyć na 4 talerzach. nałożyć na nią tuńczyka, ser i oliwki. serwować od razu!
kαλή όρεξη!
Uwielbiam takie sałatki! Wysoka jakość produktów to podstawa. 😉
prawda dasiu? też tak myślę. czasami naprawdę warto wydać trochę więcej… w końcu nie robimy tego codziennie! 🙂
Basiu Gratuluje!!! otworzenia restauracji:) tylko Kochana gdzie ona się znajduje? mam nadzieję, że w Trójmieście…, bardzo bym chciała i już nie mogę się doczekać, żeby ją odwiedzić. Trzymałam mocno kciuki, żeby się udało. Powodzenia:)
magi, nie gratuluj jeszcze… 🙁
w momencie nagrywania odcinka byliśmy pewni, że wszystko pójdzie gładko i 01 sierpnia otworzymy restaurację. los, a właściwie urzędy, spłatały nam jednak niezłego figla i niestety nie udało się to! 🙁 nie tracimy jednak nadziei i walczymy dalej. jak tylko w końcu wszystko się ułoży, będzie głośno, obiecuję!! na pewno nie przeoczysz. podam adres i będę na ciebie czekała! 😀
ściskam ciepło, b.
ps. restauracja będzie w gdańsku!
tak, Basiu, trzymamy kciuki! Gdansk nie moze juz sie doczekac 😀
sałatki to moja kulinarna miłość i słabość do nich wcale mi nie przeszkadza, jedynie wychodzi na zdrowie! Twoja wersja sałatki Basiu jest skomponowana znakomicie, myślę że sosy odgrywają w sałatkach wielką rolę też tak uważasz? znakomite zdjęcia – pozdrawiam Ci serdecznie!
Basiu mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Waszej myśli i wkrótce uda się otworzyć restaurację, tego Wam życzę:)
Bardzo mnie to cieszy, że będzie ona w Gdańsku, czekamy…
Sałatka wygląda bardzo apetycznie. Chyba polecę wypróbować ten przepis, mniam 🙂
Ładnie wygląda, trzeba wypróbować. 🙂
🙂 wyprobuje !:)
zapraszam czasami do mnie:)
kromeczko, wpadnę, obiecuję po 11 października!!! 😀
moi kochani, dziękuję za komentarze! cieszę się, że pomysł na sałatkę się wam podoba. wybaczcie, że nie odpowiadam, ale mam do 11 października „deadline”! muszę oddać wszystkie materiały do książki i mam po prostu urwanie głowy. obiecuję poprawę i daję słowo, że w drugiej połowie miesiąca będzie już bardziej „normalnie”…
ściskam wszystkich ciepło, b.
A jak sprawy z restauracją? Jeżeli można spytać 🙂