byliśmy dzisiaj cały dzień w drodze i nie miałam czasu na zakupy. na szczęście znalazłam w chlebaku jeszcze trochę ciabatty, a w szafce i w lodówce inne potrzebne składniki. i chociaż we włoszech jest to ulubiona przekąska, ja bardzo szybko przygotowałam nam kolację. i to na ciepło!
włoski oryginał to chrupiące, podpieczone białe pieczywo, które jest podawane z najróżniejszymi dodatkami. możecie je serwować z waszymi ulubionymi składnikami, a w mojej dzisiejszej wersji to tuńczyk, kapary i czerwona cebula; czarne oliwki i ostatnia wersja to suszone pomidory. wszystkie zapiekane z serem grana padano. pyyyyycha… a jak szybko przygotowane! 🙂
składniki
9 kromek ciabatty
puszka filetu z tuńczyka
2 łyżki kaparów
1 czerwona cebula (pokrojona w piórka)
garść czarnych oliwek (wydrylowanych i pokrojonych)
garść suszonych pomidorów w oliwie
parę listków bazylii
ser grana padano (przetarty, ok. 200 g)
sól
czarny pieprz, świeżo zmielony
oliwa z oliwek do posmarowania chleba
sposób przygotowania
piekarnik rozgrzać do 220°C.
na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia ułożyć kromki ciabatty i posmarować je lekko oliwą przy pomocy pędzelka.
na 3 kromkach umieścić tuńczyka, kapary i cebulę, na następnych 3 kromkach położyć oliwki, a na pozostałych umieścić pokrojone suszone pomidory i bazylię. doprawić pieprzem i lekko posolić. kromki posypać obficie startym serem. blachę włożyć do piekarnika na środkową szynę. piec ok. 5-7 minut, do rozpuszczenia sera. serwować gorące.
życzę smacznego!
czyli można je nazwać też grzankami 🙂 pychota!!! Ale mam na nie teraz smaka!
tak! właśnie. to grzanki. szukałam tego słowa. dziękuję małgosiu!
Pyszne, nawet o tej porze wciągnęłabym choć jedną:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
Przepyszne, z chęcią bym zjadła 🙂
Wyglądają pysznie. Ciekawi mnie grzanka z tuńczykiem 😉 Bo kaparów nigdy nie jadłam..
aleksandro, koniecznie musisz spróbować. chociaż wiem, że to nie smak dla każdego. syn mojego męża np. ich nie lubi! ale on jest jedyny w rodzinie ;))))
uwielbiam wszelkiego rodzaju grzanki!
O każdej porze roku smakują tak samo cudownie! Zwłaszcza z suszonymi pomidorami :)) Ty to jednak wiesz co ja lubię.
a ty znasz moje smaki, kochana! 😀
Basiu piękne grzanki i z pewnością smaczne 🙂
Pani Basiu, buzia się sama uśmiecha jak Pani opowiada o swojej kuchni: http://masterchef.tvn.pl/wideo/piszac-ksiazke-staralam-sie-przedstawic-moja-kuchnie-basia-ritz,594761.html , ma Pani b. dużo pozytywnej energii, a to przekłada się na gotowanie, dlatego Pani przepisy są takie smaczne! Pozdrawiam serdecznie!
dziękuję serdecznie za miłe słowa i również za linka! :))) nawet nie wiedziałam, że się pojawił… ściskam mocno, basia.
kochani, nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak cieszą mnie wasze komentarze. było to moim największym marzeniem, dzielić się ze wszystkimi moją kuchnią, moją pasją i moim doświadczeniem. dziękuję wam za to, że jesteście i czytacie, i piszecie! dla takich chwil naprawdę warto żyć… xoxo, b.
Mikołajki, prezenty a wśród nich Pani książka ! Przeglądam i stwierdzam, że jestem w kulinarnym niebie! Czuję, że zaprzyjaźnię się z większą częścią przepisów! Dziękuję za to 😉
Pozdrawiam serdecznie <3
dominisiu, nawet nie wiesz, jak ja się cieszę!!! czytaj, oglądaj zdjęcia i twórz!!! rób swoje, nowe przepisy. rób to, na co masz ochotę! gotuj, ile wlezie. smakuj, jedz i ciesz się każdym kąskiem. a co jakiś czas myśl chociaż sekundkę o mnie. i to będzie po prostu cudowne. dziękuję. ściskam serdecznie, basia.
Super, trzeba to zrobić. Wiele podobnych przepisów się pojawia, ale ten jest oryginalny 😉 Chociaż pomidorów suszonych nie lubię, chyba się jednak przekonam do tego, pozdrawiam
przy pomidorach proszę nie zapominać o soli, pieprzu i bazylii! bez nich smakują trochę (tak określił to mój mąż!) „bezpłciowo”. :))))))))))
xoxo, b.
No cóż, Basiu, to nic dziwnego. ZASŁUŻYŁAS na to .
Ta fala twojej dobrej energii , którą tak hojnie wszystkich obdarowujesz po prostu do ciebie wraca.
dzięki Uli ja także mogłam ucieszyć się z filmików na stronie Master Chefa (dział Video) , których nie było w programie, A szkoda , bo tyle przekazują dobrych, przyjaznych, pozytywnych emocji …eh, wzruszające , jak gdyby tam się było.
A mówią tam prócz Basi także Kinga , Miłosz, Michel… Warto zobaczyć.
Czyz nie byłoby dobrze , gdybyś , Basiu umiesciła na swojej stronie te króciutkie filmiki (albo przynajmniej zalinkowała) ?
Ja spróbuję choć z jednym : [url]http://masterchef.tvn.pl/wideo/jaka-bedzie-ksiazka-kucharska-basi,581523.html[/url]
witam,
dziękuję za linka.
filmy były umieszczone zarówno na moim blogu, na moim kanale youtube i na stronie FB. musiałam je jednak usunąć. są objęte licencją i nie mam prawa ich przedstawiać. szkoda, bo naprawdę jesteśmy tam tacy „normalni”… ale pomysł z linkami nie jest zły! ;)))))
pozdrawiam, basia.
dzięki za odpowiedź. Niestety – jak widzę nie udało mi się uaktywnić wpisanego przeze mnie linka . Kopiując go nalezy pominąć oczywiście te [url].
Przy okazji : nie wiem, jak się innym udaje usunąć nieudane posty (pozostaje adnotacja: usunięte przez autora). Może jakaś podpowiedź ?
i jeszcze jednO -ponoć tylko do 9.grudnia *czyli tylko DWA DNI) można jeszcze ogladać odcinki Master Chefa w tvnplayer .pl
Czy nie byłoby dobrze, zebyś o tym napisała w oddzielnym wpisie. W ten sposób byłaby szansa jeszcze przypomnieć sobie te wszystkie emocje – jak i twoją drogę do tytułu !
Można by tez zobaczyć (przypomnieć), jak cały czas szłaś tą drogą równo , utrzymując wysoki poziom …
hmmm… ja mogłam obejrzeć filmik! wstawiłam go również na fanpage na FB. jeszcze raz dziękuję!
jeżeli chodzi o nieudane posty, jako moderator bloga mam opcję (pod każdym postem!) „usuń”. wystarczy na to kliknąć, adnotacja jednak rzeczywiście pozostaje.
jeżeli chodzi o tvn player i oglądanie odcinków, to zapytam producentów. naprawdę szkoda by było. może będzie jednak możliwośc obejrzenia na nowo… dam znać! pozdrawiam, basia.
Granda Padano?
Może Grana Padano?
pzdr
hahahahaa, ale granda! naturalnie, że grana, przepraszam! :)))) pozdrawiam i dziękuję! b.
uwielbiam wszystko z grana padano, a takie grzanki to bardzo pyszna propozycja 🙂